Jest decyzja sądu. Były ksiądz ma iść do więzienia na 8 lat

Chodzi o sprawę księdza podejrzanego o pedofilię.
O sprawie z Chodzieży pisaliśmy kilka razy na naszym portalu. Krzysztof G. w latach 2001 - 2012 miał kilkadziesiąt razy wykorzystać seksualnie Szymona, ministranta. Zarzucono mu m.in. gwałcenie i bicie ofiary. Gdy skrzywdzony Szymon zgłosił sprawę kurii, jego oprawca twierdził, że chłopak go prowokował wyzywająco się ubierając.
Dziś Sąd Rejonowy w Chodzieży skazał byłego księdza na 8 lat pozbawienia wolności. "Co najmniej kilkadziesiąt razy nadużył stosunku zależności między ministrantem a księdzem, a następnie między osobą znajdującą się w trudnej sytuacji materialnej i uzależnioną od alkoholu. A osobą darczyńcy i dostarczającym alkohol, wielokrotnie doprowadzając jego do poddania się innym czynnościom seksualnym. Sąd na podstawie art. 85. kk, w związku art. 86. § 1 kk, w związku z art. 4 § 1 kk, łączy kary jednostkowe orzeczone w punktach od jeden do trzy i wymierza oskarżonemu karę 8 lat pozbawienia wolności" - mówiła cytowana przez Radio Poznań sędzia Katarzyna Orzeł.
Mężczyzna ma też wypłacić 150 tysięcy złotych zadośćuczynienia swojej ofierze. Krzysztof G. przez 10 lat nie może też pracować z młodzieżą.
Wyrok nie jest prawomocny. Już zapowiedziano apelację.
Najpopularniejsze komentarze