Ogromny ruch na Ławicy. Poznańskie lotnisko chwali się historycznym rekordem
Poznańskie lotnisko pobiło rekord obsłużonych pasażerów.
Rok 2023 od początku zapowiadał się bardzo dobrze. Jak informuje Błażej Patryn, rzecznik Ławicy, dzięki obsłużeniu 253 820 podróżnych w październiku tego roku już pobiło swój rekord i to w zaledwie 10 miesięcy. "Już teraz mamy całoroczny rekord ilości obsłużonych pasażerów w dziejach nowożytnych naszego lotniska! 2 494 192 do października versus 2 476 304 obsłużonych pasażerów w całym roku 2018!" - przekazuje. "Teraz już tylko pracujemy nad wyśrubowaniem rekordu na koniec grudnia!" - zapowiada. Jak przekazuje dynamika '23/'22 wynosi 19% .
Jak informuje miasto, w statystykach przewodzi ruch low-cost, czyli tzw. tanie linie lotnicze - Ryanair oraz Wizzair. Od stycznia do października tych przewoźników wybrało 1 310 038 osób. Ruch legacy to tradycyjne linie, jak LOT, Lufthansa, SAS i KLM. Z ich usług do Warszawy, Monachium, Frankfurtu nad Menem, Kopenhagi i Amsterdamu skorzystało 341 435 pasażerów.
"Znaczenie więcej osób, bo aż 838 947, poleciało liniami realizującymi połączenia czarterowe, które w większości latają w "ciepłe" destynacje w rejonie Morza Śródziemnego. To ok. 1/3 całego ruchu lotniczego na Ławicy. Od czerwca do lipca liczba pasażerów czarterowych zrównuje się, a czasami nawet jest większa, niż tych latających tanimi liniami" - czytamy w komunikacie.
Do tego dochodzi jeszcze pozostały ruch lotniczy, który wyniósł 3 772 podróżnych. Wszystko to daje rekordowe 2 494 192 pasażerów obsłużonych na Ławicy przez ostatnie 10 miesięcy.
Wśród kierunków, które cieszą się największą popularnością, niezmiennie króluje Londyn z dwoma lotniskami - Stansted i Luton, a także Dublin. W okresie letnim stolica Irlandii ustępowała z kolei Zadarowi. W szczycie sezonu tanimi i tradycyjnymi liniami można było podróżować na 41 lotnisk. Loty czarterowe obsługiwały kolejne 33 kierunki.
Niewykluczone, że w 2023 roku uda się zbliżyć do magicznej liczby 3 milionów pasażerów.
Najpopularniejsze komentarze