Awantura w jednym ze sklepów na terenie Poznania. Ochroniarz zamknął drzwi i nie chciał wypuścić trzech mężczyzn
Chodzi o kradzież rozbójniczą.
Sprawa swój początek miała 20 października w późnych godzinach wieczornych.
"Trzech mężczyzn, próbowało niepostrzeżenie spakować do plecaka alkohol i... m.in. tabletki do zmywarki. Dla niepoznaki zrobili niewielkie zakupy, za które zapłacili. Jednak ochroniarz to zauważył i zamknął drzwi do sklepu, uniemożliwiając mężczyznom wyjście. Początkowo klienci deklarowali oddanie wszystkich rzeczy jednak ostatecznie, gdy do sklepu weszła kolejna osoba, wykorzystali ten fakt i wybiegli na zewnątrz. Pracownika sklepu i ochroniarza, którzy próbowali ich ująć, uderzyli. Następnie wsiedli do zaparkowanego auta i odjechali" - relacjonuje nadkom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Policjanci, którzy zajmowali się sprawą, przesłuchali świadków, a także przeanalizowali monitoringi. Szybko ustalili i zatrzymali właściciela pojazdu, który okazał się jednym z podejrzanych. Następnego dnia do policyjnego aresztu trafiło pozostałych dwóch mężczyzn. Zatrzymani to mieszkańcy Poznania i powiatu poznańskiego w wieku od 30 do 65 lat.
"W Prokuraturze Rejonowej Poznań Nowe Miasto usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej przyjmując wypadek mniejszej wagi, co oznacza, że grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec podejrzanych policyjny dozór" - dodaje nadkom. Święcichowski.
Najpopularniejsze komentarze