Rodzina z Wielkopolski przeżyła horror. Stalker gnębił ich przez ponad 3 lata. Dopuszczał się strasznych czynów. Teraz zasiadł na ławie oskarżonych
Wracamy do sprawy rodziny z Wrześni.
Redakcja epoznan.pl informowała na łamach już w styczniu o zaszczutej przez stalkera rodzinie. Mężczyzna między innymi podrzucał rodzinie butelki po piwach na balkon, które roztrzaskiwały się. Zakładał na siebie maskę z horroru "Krzyk" i uderzał młotkiem w drzwi, a potem pisał na nich, że zabije mieszkańców. Poprzecinał kobiecie opony w samochodzie, który uprzednio kobieta zaparkowała na osiedlowym parkingu.
Z relacji rodziny wynikało, że nie znali wcześniej mężczyzny i nigdy nie mieli z nim nic wspólnego.
Okazało się, że stalker, to Daniel P., mieszkaniec tego samego osiedla. Nie wiadomo było, dlaczego mężczyzna nęka rodzinę, szczególnie, że ta nigdy nie miała z mężczyzną konfliktu. Rodzina założyła monitoring, które zarejestrował straszne zachowanie sąsiada.
W czwartek wrzesiński portal poinformował, że Daniel P. 28 września zasiadł na ławie oskarżonych w Sądzie Rejonowym we Wrześni, gdzie rozpoczął się proces. 45-latek na rozprawę został doprowadzony z więzienia. Podczas rozprawy wyszły na jaw kolejne fakty. Jak informuje wrzesnia.info.pl mężczyzna zszedł do piwnicy za kobietą i groził jej nożem. Nie udało mu się wejść za nią do piwnicy, ponieważ kobiecie pomógł jej brat.
Jednak oskarżony Daniel P. nie przyznał się do żadnego czynu.
Najpopularniejsze komentarze