Pluskwy w bloku. Mieszkańcy pogryzieni, koszty dezynsekcji liczone w tysiącach
Problem mają mieszkańcy bloku w Kaliszu.
Jak podają faktykaliskie.pl, kilka tygodni temu mieszkańcu bloku przy ulicy Górnośląskiej w Kaliszu zauważyli w swoich mieszkaniach pluskwy. Początkowo nie było wiadomo, skąd się wzięły. W końcu jeden z mieszkańców przyznał się, że gniazdują u niego. Sąsiedzi skarżą się, że lokatorzy owego mieszkania wytrzepywali pościel z pluskwami przez okna. W ten sposób owady dostały się do innych mieszkań. Dziś problem dotyczy większości mieszkańców.
Z relacji lokatorów wynika, że niektórzy tymczasowo wyprowadzili się z mieszkań, bo nie mogli w nich wytrzymywać z małymi, gryzącymi współlokatorami. O problemie poinformowano spółdzielnię, która już rozpoczęła dezynsekcję. Aby była skuteczna, proces musi się odbyć we wszystkich pomieszczeniach, w których zaobserwowano pluskwy, a do tego dwukrotnie w odstępie 3 tygodni. Koszt takiej operacji to kilkanaście tysięcy złotych. Spółdzielnia zapowiedziała, że pokryje część wydatków, ale resztę zapłacą mieszkańcy.
Nie wiadomo, czy problem nie powróci. Mieszkanie, w którym zagnieździły się pluskwy, jest bardzo zaniedbane.
Pluskwy co jakiś czas pojawiają się w Poznaniu. Tylko w zeszłym roku pisaliśmy o takim problemie na osiedlu Wichrowe Wzgórze, osiedlu Piastowskim, na Nadolniku i Piątkowie.
Najpopularniejsze komentarze