Reklama

Mieszkaniec zbiera śmieci w bloku, fetor nie daje żyć sąsiadom. "Nic nie można zrobić"

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Adam73 / wikipedia
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Adam73 / wikipedia

Z poważnym problemem mierzą się mieszkańcy bloku na leszczyńskim Zatorzu.

Jak podaje elka.pl, od dłuższego czasu jeden z mieszkańców bloku znosi do swojego lokum śmieci. Uzbierał ich tyle, że nie był w stanie otworzyć drzwi mieszkania, gdy wezwano do niego służby. Okazało się, że konieczne jest siłowe wejście do środka. Na miejscu pojawiła się załoga karetki pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala.

Sąsiedzi nie ukrywają, że problem jest ogromny. Śmieci generują okropny fetor, który unosi się na całej klatce schodowej. Niektórzy muszą używać ręczników w swoich mieszkaniach, by uszczelniać drzwi wejściowe i blokować tym samym dostawanie się nieprzyjemnego zapachu do swoich domów. Do tego dochodzą setki much latających w bloku. Łatwo się domyślić, że śmieci to także insekty.

W rozmowie z lokalnym portalem wielu mieszkańców przyznało, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wyeksmitowanie uciążliwego lokatora. Jedna z mieszkanek tłumaczyła natomiast, że to bardzo uprzejmy człowiek, który ma problem alkoholowy i trzeba mu po prostu pomóc. Sprawa jest skomplikowana, bo mężczyzna nie jest ubezwłasnowolniony, nie ma też żadnych zaległości czynszowych, a tym samym nie ma podstaw do tego, by nakazać mu na przykład przeprowadzkę w inną lokalizację.

O podobnych problemach, ale w Poznaniu, pisaliśmy w przeszłości na epoznan.pl. Tłumaczono nam, że w przypadku opłacania czynszu, nie ma możliwości usunięcia kogoś z mieszkania. Tylko chęć współpracy takiego człowieka z instytucją jak Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie czy z lekarzem specjalistą może doprowadzić rozwiązania patowej sytuacji.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia! Również dla Poznania
25℃
13℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
11 km
Stan powietrza
PM2.5
8.50 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro