Związkowcy z Allegro idą do sądu i organizują pikietę. To odpowiedź na rzekome "ignorowanie, zastraszanie i utrudnianie działalności związkowej"
Pikietę zaplanowano na wtorek.
W kwietniu informowaliśmy, że właśnie w tym miesiącu w Allegro zaczął działać związek zawodowy. Przygotowano też pierwsze postulaty. Jak wskazano, związkowcy chcieli, aby głos pracowników był uwzględniany przy podejmowaniu decyzji dotyczących spraw pracowniczych. Po drugie, chcieli przejrzystej siatki płac i warunków zatrudnienia, dlatego domagali się m.in. upublicznienia widełek płacowych dla wszystkich stanowisk w grupie. Pisali też o inflacyjnym wyrównaniu wynagrodzeń. Dodatkowo chcieli m.in. zmiany systemu ocen pracowniczych, uzdrowienia procedury rozwiązywania sytuacji spornych oraz zmiany priorytetów w działach Human Resources.
Okazuje się, że po kilku miesiącach działalności Związek Zawodowy Pracowników Allegro nie może pochwalić się dobrymi relacjami z pracodawcą. Dlatego organizuje pikietę. Ta odbędzie się we wtorek o 16.15 przed siedzibą spółki w kompleksie Nowy Rynek.
- W odpowiedzi na ignorowanie, zastraszanie i aktywne utrudnianie działalności związkowej przez Allegro.pl, postanowiliśmy przejąć inicjatywę i udowodnić, że nie da się powstrzymać naszych wysiłków na rzecz poprawy stosunków pracy! Allegro od miesięcy podejmuje próby wyciszenia Związku - tłumaczą związkowcy. - Od początku istnienia Związku pracodawca zamiast współpracy wolał nasyłanie na nas prawników. My wybieramy drogę konsekwentnego i głośnego podkreślania naszej obecności oraz mocy naszych postulatów - i nie zapominamy przy tym o odrobinie humoru. Towarzyszą nam bębny i samba! Jesteśmy jak one: głośni, prężni, nie do zatrzymania. Stanowczo domagamy się tego, aby pracodawca zaczął współpracować ze Związkiem Zawodowym. Na sukces Allegro codziennie pracuje kilka tysięcy pracowników firmy - godnie ich dzisiaj reprezentujemy i wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec tego, jak obecnie zarząd firmy podchodzi do spraw pracowniczych. Wtorkowa demonstracja to dopiero początek walki o zmiany w firmie. Jesteśmy solidarni, znamy nasze prawa i nie damy się uciszyć.
Równocześnie związkowcy poinformowali, że idą do sądu. W jakiej sprawie? - Wspominaliśmy niedawno o obowiązku złożenia do Allegro sprawozdania z liczebności. Dokonaliśmy takiego sprawozdania dwukrotnie - tak, jak wymaga od nas prawo. Pracodawca może próbować podważyć liczebność ZZ. Wówczas pracownicy zobowiązani są iść do sądu - celem formalnego ustalenia, że związek faktycznie liczy tylu członków, ilu deklaruje. Taka procedura może wywoływać lęk i niepewność komisji. Dlatego chętnie korzystają z niej firmy zwalczające związki zawodowe. Do takich firm należy Allegro. Co się wydarzyło? Allegro dwukrotnie podważyło naszą liczebność - relacjonują.
Wymieniają też szereg innych działań, jakie zdaniem związkowców ma podejmować pracodawca:
• podważanie samego istnienia ZZ i jego legitymizacji,
• odmawianie Związkowi prawa do korzystania ze służbowych kanałów kontaktu i gwarantowanego ustawą dostępu do pomieszczeń i tablic informacyjnych w miejscu pracy,
• odmawianie dialogu oraz zastępowanie go seriami pism prawniczych przygotowywanych przez kancelarie specjalizujące się w union bustingu,
• odmawianie spotkań i jednoznacznego wskazania osób odpowiedzialnych za rozmowy z ZZ - zamiast tego, widzimy pełne bezradności "przerzucanie się" odpowiedzialnością,
• warunkowanie podjęcia rozmów podpisaniem przez Związek umowy NDA z karą pieniężną 100k,
• wzywanie do usuwania postów na Facebooku,
• unikanie lub udzielanie nieprawdziwych odpowiedzi na pytania dotyczące Związku podczas firmowych spotkań i w wewnętrznych kanałach komunikacji,
• cenzurowanie wypowiedzi na temat Związku na firmowym Slacku,
• podważanie prawa reprezentantki Związku do występowania w jego imieniu,
• stosowanie ustnych i pisemnych reprymend wobec reprezentantki Związku oraz nieuzasadnione posądzanie jej o niewywiązywanie się z obowiązków pracowniczych,
• odmawianie reprezentantce Związku tzw. godzin związkowych,
• przekraczanie wyznaczonego ustawą czasu na przekazanie ZZ informacji niezbędnych do prowadzenia działalności,
• utrudnianie Związkowi przekazywania fizycznych kopii dokumentów,
• niekonsultowanie ze Związkiem Regulaminu ZFŚS,
• brak jakichkolwiek kroków mających na celu realizację postulatów Związku.
Poprosiliśmy Allegro o ustosunkowanie się do sprawy. Czekamy na odpowiedź.