Ogromna kara dla Biedronki. Jest decyzja Sądu Apelacyjnego
Karę nałożono na sieć w 2020 roku.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzał się działaniom Biedronki po skargach od klientów. A ci skarżyli się m.in. na to, że na półkach w Biedronce była jedna cena produktu, a na paragonie w kasie zupełnie inna, wyższa. "Biorąc pod uwagę, że praktyka trwała kilka lat, to konsumenci mogli ponieść przez nią dotkliwe straty, a właściciel sieci Biedronka bezpodstawnie wzbogacił się ich kosztem. Ze skarg wynika również, że zdarzały się sytuacje, w których to sprzedawcy nie chcieli uznać roszczeń klientów, którzy zgodnie z przysługującym im prawem domagali się sprzedaży produktu w korzystniejszej dla nich cenie, którą widzieli na półce" - informował UOKiK. Ale wskazywano też na inny problem - brak cen na półce.
W sierpniu 2020 roku UOKiK poinformował, że na sieć nałożono karę w wysokości 115 mln złotych za naruszenie zbiorowych interesów klientów.
Biedronce przysługiwało odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sieć z takiej możliwości skorzystała i w sądzie w 2022 roku przegrała. Jak dziś poinformowano, jest też decyzja Sądu Apelacyjnego. "Sąd Apelacyjny potwierdził decyzję Prezesa UOKIK i oddalił apelację spółki Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka" - poinformował na portalu społecznościowym UOKiK. "Wyrok dotyczy decyzji z 2020 r. Prezes UOKIK Tomasz Chróstny uznał wówczas, że działania Jeronimo Martins Polska w zakresie uwidaczniania cen stanowią praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów" - czytamy. "Sąd zgodził się z Prezesem UOKiK, że niedopuszczalne jest naliczanie konsumentom ceny wyższej niż widoczna przy produkcie, a obowiązkiem spółki jest prawidłowe oznakowanie ceną wszystkich produktów na półce. Utrzymał również w pełni karę - 115 mln zł. Wyrok jest prawomocny" - dodaje UOKiK.
Najpopularniejsze komentarze