Reklama
Reklama

Wyliniałe zwierzę na parkingu. "Chodził sobie, drapał się, a może miał wściekliznę?"

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Podejrzanego lisa zauważył Czytelnik epoznan.pl

Napisał do redakcji w piątek po godzinie 18:00 - Jest godzina 15:00, parking przy ul. Kosynierskiej w Poznaniu, chodzi sobie zwierzę, drapie się, ma wyliniałą sierść, a może ma też wściekliznę? Powiadomiłem Straż Miejską, ale po 40 minutach nadal nikt się nie pojawił, a lis nie chciał czekać - podsumował sarkastycznie Czytelnik.

Główny Inspektor Weterynarii podpowiada - Wścieklizna jest jedną z najdłużej znanych i najgroźniejszych chorób odzwierzęcych. Wścieklizna jest wirusową chorobą zakaźną dotykającą centralnego układu nerwowego, na którą wrażliwe są wszystkie gatunki ssaków, w tym ludzie. Okres inkubacji choroby wynosi od kilku dni do kilku miesięcy. Wirus wścieklizny jest wrażliwy na wysoką temperaturę i światło słoneczne, ale jednocześnie jest wysoce odporny na niskie temperatury.

Wirus wścieklizny przenosi się głównie przez kontakt ze śliną chorego zwierzęcia i przez uszkodzoną skórę lub błonę śluzową (pogryzienie). Jak podaje Główny Inspektor Weterynarii, objawy u zwierząt dzikich to głównie utrata wrodzonego lęku. Występuje także agresja przejawiająca się atakami na zwierzęta domowe, gospodarskie i ludzi.

W przypadku objawów nasuwających podejrzenie wścieklizny bądź też znalezienia martwego zwierzęcia (np. lis) sprawę należy zgłosić do właściwego miejscowo powiatowego lekarza weterynarii.

W Poznaniu działa Wojewódzki Inspektorat Weterynarii, z którym można skontaktować się dzwoniąc na numer 61 868 93 47.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
4℃
Poziom opadów:
4.8 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
11.50 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro