Reklama
Reklama

Terroryzuje poznaniaków kradnąc, plując i zaczepiając. Znowu wyszedł na wolność. Co na to policja?

fot. Trujkont Bermucki
fot. Trujkont Bermucki

Wracamy do sprawy mężczyzny, który od pewnego czasu daje się we znaki mieszkańcom centrum i Wildy.

W poniedziałek pisaliśmy na epoznan.pl o tym człowieku. Z relacji naszych Czytelników wynika, że mężczyzna zaczepia ludzi, wulgarnie się odzywa, potrafi nawet pluć na przypadkowe osoby, a do tego kradnie w sklepach, w których pojawia się na przykład w samej bieliźnie. Po naszym artykule okazało się, że w poniedziałek w godzinach popołudniowych mężczyzna znowu dokonał kradzieży w jednym ze sklepów, po czym został zatrzymany przez policję. Wcześniej policja zatrzymała go w niedzielę.

Jak poinformował nas Czytelnik, mężczyzna po poniedziałkowej kradzieży jest już na wolności - został wypuszczony we wtorek rano. Docierają do nas sygnały od mieszkańców, którzy obawiają się tego człowieka i dziwią się, że policja nie zatrzymuje go na dłużej. - Musimy działać zgodnie z przepisami - zaznacza Maciej Święcichowski z policji. - To nie jest tak, że my go zatrzymujemy, odbędziemy z nim pogadankę i wychodzi na wolność. Jeśli popełnia przestępstwo, za każdym razem dostaje kolejne zarzuty, za które w końcu odpowie przed sądem - dodaje.

Jak podkreśla Święcichowski, w tej konkretnej sytuacji nie ma możliwości wystąpienia o areszt dla mężczyzny. - Aby móc wystąpić z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie muszą być spełnione określone warunki. Chociażby musi takiej osobie grozić wysoka kara lub musi wystąpić obawa matactwa. Tymczasem ten mężczyzna popełnia przestępstwa przeciwko mieniu - głównie chodzi o kradzieże czy zniszczenie. Wniosek o areszt w takiej sytuacji, mówiąc kolokwialnie, po prostu w sądzie nie przejdzie - wyjaśnia.

Co istotne, to nie jest tak, że wszystkie czyny mężczyzny są przestępstwami. Jeśli ukradnie towar za niewielką kwotę, czyn kwalifikowany jest jako wykroczenie, a za to grozi np. mandat. - Policjanci analizują wszystkie czyny, które popełnił. Ten człowiek musi mieć świadomość, że jeśli dalej będzie się tak zachowywać, sąd w końcu nałoży na niego surową karę, bo na pewno będzie brać pod uwagę, że nie był to jednorazowy incydent.

Co można zrobić? - Apelujemy do mieszkańców, by w przypadku zauważenia, że ten mężczyzna łamie przepisy, po prostu informować policję. Nie odpuszczamy tego tematu - kończy.

Z naszych informacji wynika, że mężczyzna był już badany pod kątem zdrowia psychicznego i nie ma przesłanek, które wskazywałyby na konieczność umieszczenia go na przykład w zakładzie zamkniętym.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

30℃
19℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
18.07 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro