Dwa razy wypisano ją ze szpitala w 40. tygodniu ciąży, urodziła martwe dziecko. Umorzono śledztwo
Wszystko rozgrywało się we wrześniu 2018 roku we Wrześni.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, prokuratura właśnie drugi raz umorzyła śledztwo w sprawie dwukrotnego wypisano kobiety w 40. tygodniu ciąży z wrzesińskiego szpitala. Ciężarna trafiła do szpitala z podejrzeniem małowodzia, ale w ciągu niespełna tygodnia wypisano ją z lecznicy dwa razy. Lekarze nie stwierdzili bowiem, by występowały jakiekolwiek nieprawidłowości w stanie płodu i wód płodowych. Dwa dni po drugim wyjściu ze szpitala kobieta urodziła martwe dziecko.
PAP przypomina, że już w 2020 roku Okręgowy Sąd Lekarski z Poznania nałożył karę na ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego poprzez zakazanie mu pełnienia funkcji kierowniczych przez rok. Dwa lata temu prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie po tym jak otrzymała opinię biegłego, z której wynikało, że lekarze nie popełnili błędu medycznego. Inne zdanie miał natomiast biegły, który wypowiadał się w sprawie przed Okręgowym Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej.
Pełnomocnik kobiety nie poddał się i także w 2021 roku zaskarżył decyzję prokuratury. Sąd uchylił postanowienie o umorzeniu śledztwa wskazując na konieczność powołania kolejnych biegłych, którzy wydaliby rozstrzygającą opinię. W maju 2023 roku prokuratura ponownie jednak umorzyła śledztwo w sprawie stwierdzając, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.