Reklama

Rozkopane centrum: mieszkaniec chciał wejść do kamienicy i wpadł do wykopu. "Był wyśmiewany przez robotników"

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Do sytuacji doszło we wtorek w centrum Poznania.

O zdarzeniu poinformował nas Czytelnik, który był świadkiem zajścia. Jak wskazał cała sytuacja miała miejsce we wtorek 30 maja w okolicach Okrąglaka. "Pewien chłopak próbował dostać się do swojego mieszkania w kamienicy. Niestety nie było żadnego dojścia do bramy. Po środku był wykop i barierki. Kiedy chłopak zaczął dyskutować z robotnikami ci zaczęli go wulgarnie obrażać i wyśmiewać. Potem niestety ten chłopak wpadł do wykopu próbując dostać się do swojego mieszkania, co wywołało absolutna salwę śmiechu robotników i dalsze wyzwiska" - pisze. "Uważam ze ta sytuacja jest skandaliczna na tak wielu poziomach! Przede wszystkim do każdego lokalu powinno być zapewnione dojście, zapewne jest to wbrew przepisom, i stanowi również zagrożenie pożarowe i zdrowia ponieważ karetka ani medycy nie byliby w stanie udzielić pomocy mieszkańcom! Dodatkowo robotnicy zachowywali się bardzo agresywnie i bardzo przeklinali. Padły homofobiczne komentarze" - dodaje.

O komentarz poprosiliśmy Poznańskie Inwestycje Miejskie.

"Uprzejmie informujemy, że obowiązkiem wykonawcy jest zapewnienie bezpieczeństwa na placu budowy oraz odpowiada on za utrzymanie dostępu do posesji. Prace w głębokich wykopach przy wejściu do nieruchomości są konieczne, niemniej w takich sytuacjach należy zapewnić mieszkańcom alternatywne przejście w postaci kładek, za pomocą których można bezpiecznie pokonać wykop. Niedopuszczalne jest pozbawienie mieszkańców dostępu do kamienicy przy ul. 27 Grudnia. Obowiązkiem wykonawcy jest takie zaplanowanie prac i przygotowanie placu budowy, by zachowana została ciągłość dostępu do bram kamienic. Spółka PIM wyciągnie konsekwencje wobec wykonawcy w tej sprawie po zbadaniu kwestii zachowania należytej organizacji terenu budowy" - mówi nam Maja Chłopocka-Nowak z PIM.

"Generalny wykonawca zapewnia, że odnośnie wydarzenia z ul. 27 Grudnia prowadzi procedurę wyjaśniającą. Poinformował, że niezależnie od wyniku tego postępowania skontaktował się z poszkodowanym mieszkańcem kamienicy i przekazał mu przeprosiny w imieniu firmy. Ponadto przystąpił do dodatkowych kontroli stanu dojścia do pozostałych kamienic, co ma dać pewność, że podobne zdarzenie nie będzie miało miejsca" -dodaje.

"Jako spółka nadzorująca inwestycję z ramienia miasta, chcielibyśmy podkreślić, że kwestia organizacji ruchu i bezpieczeństwa pieszych na placu budowy jest dla spółki niezwykle ważna. Oznaczenie i zabezpieczenie tymczasowych ciągów jest przedmiotem szczególnego zainteresowania z naszej strony. PIM od miesięcy dodatkowo sprawdza stan ciągów i oznaczeń w ramach robót realizowanych na Starym Rynku i ulicach objętych Programem Centrum. Pracownicy spółki regularnie przechodzą wyznaczonymi ciągami, opisują i fotografują nieprawidłowości. Wszystkie uwagi przekazujemy wykonawcy ze wskazaniem konkretnych przykładów i oczekiwaniem wprowadzenia pilnych poprawek, uzupełnień" - kończy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
24.64 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro