Ekspresowo udało się uzbierać pieniądze dla poparzonej wrzątkiem Amelki. Środki wciąż płyną
O sytuacji małej Amelki pisaliśmy już na epoznan.pl.
Pod koniec marca w powiecie tureckim, w trakcie przyjęcia z okazji chrzcin, doszło do nieszczęśliwego wypadku. Amelka, która była uczestniczką imprezy, oblała się wrzątkiem z bojlera, w którym podgrzewano wodę na kawę i herbatę. Woda znalazła się na głowie, twarzy, rękach oraz klatce piersiowej dziewczynki.
Amelkę przetransportowano śmigłowcem do Wielkopolskiego Centrum Leczenia Oparzeń w Ostrowie Wielkopolskim. Przeszła już kilka operacji, ale kolejne przed nią. Co kilka dni musi pojawiać się w szpitalu, by zmieniać jej opatrunki. - Amelka została ciężko poparzona gorącą wodą, wskutek czego ponad 30% powierzchni jej drobnego ciałka to teraz wielka i bolesna rana. Oparzenia są 2. i 3. stopnia, określane jako zagrażające życiu - wyjaśniają bliscy.
Na portalu siepomaga.pl 19 kwietnia uruchomiono zbiórkę na leczenie i rehabilitację dziewczynki. Założono szacunkową kwotę, która powinna pomóc dziecku w walce o powrót do zdrowia. Było to ponad 200 tysięcy złotych. Dobra informacja jest taka, że założoną kwotę udało się uzbierać w ekspresowym tempie. Na koncie zbiórki jest już około 235 tysięcy złotych, a pieniądze cały czas wpływają.
Proces leczenia zajmie długie lata. Pieniądze z całą pewnością ułatwią rodzinie walkę o powrót do normalności.
Najpopularniejsze komentarze