Reklama
Reklama

Pięć ciał znalezionych w domu w Chodzieży: "to jest egzekucja"

fot. WTK
fot. WTK

Makabrycznego odkrycia dokonano w poniedziałek. Każdego dnia pojawiają się nowe informacje.

Jak już informowaliśmy na łamach naszego portalu, ciała dwóch osób znalazł jeden z członków rodziny, zaniepokojony brakiem z nimi kontaktu. To on zaalarmował policję. Po oględzinach funkcjonariusze odkryli kolejne zwłoki. Jak przekazała prokuratura, wszystko wskazuje na to, że 41-letni mężczyzna najpierw zabił swoich rodziców - 73-letniego ojca i 71-letnią matkę. Następnie zabił swoją 38-letnią żonę, którą skrępował, później 4-miesięcznego synka. Na koniec 41-latek popełnił samobójstwo. Jak wstępnie ustalili śledczy, do tragicznych zdarzeń mogło dojść już kilka dni przed znalezieniem zwłok. Wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że małżeństwo seniorów zmarło wcześniej.

"To bardzo niespotykana sprawa o ogromnym ładunku emocjonalnym. Próbujemy zrozumieć coś niezrozumiałego" - komentował w piątek na łamach "Gazety Wyborczej" prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. "Jestem od przedstawienia faktów, nie interpretacji" - podkreślił.

Do sprawy na łamach "Wyborczej" szerzej odniósł się Maciej Szuba, obecnie prywatny detektyw, a wcześniej policjant kryminalny i szef poznańskiej policji. "Mówię czasem dziennikarzom: powiedzcie, ile było obrażeń, to powiem, co mogło się stać. Ostatnio rozmawialiśmy o podwójnym zabójstwie w Międzychodzie, sprawca zadał ofiarom kilkadziesiąt ciosów nożem. Od razu było jasne, że działał w amoku. Tu jest inaczej - tylko jedna, dwie rany cięte, pociągnięcie nożem po gardle. To wygląda na egzekucję. To jest egzekucja" - ocenia. "Każda ofiara zginęła w ten sposób. To pokazuje metodyczne działanie sprawcy, zimną krew"- dodaje Szuba i podkreśla, że brakuje badań toksykologicznych. "Sprawca postanowił zabić trzy dorosłe osoby. Musiał pokonać ich opór. Żonę, która była najmłodsza i najsilniejsza, skrępował. Rodzicom mógł podać środki usypiające lub wyciszające. To wyjaśniałoby, dlaczego na ciałach nie ma większych obrażeń" - tłumaczy.

Tymczasem prokurator Wawrzyniak informuje, że takie badanie zostało już zlecone. "Będziemy szukać tego motywu"- zapewnia w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Wiadomo, że śledczy przesłuchują teraz rodzinę i znajomych zmarłych osób. Chcą pozyskać jak najwięcej informacji dotyczących ich ostatnich dni życia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
32.52 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro