Awantura na Ławicy. Jeden z pasażerów opuścił lotnisko w kajdankach
O interwencję została poproszona Straż Graniczna.
Sytuacja miała miejsce 10 kwietnia. Jeden z pasażerów ze względu na swoje zachowanie nie został wpuszczony na pokład samolotu, który odlecieć miał do Edynburga.
"37-latek był agresywny, spóźnił się na boarding samolotu. Jak wskazywali, pracownicy obsługi lotu do Edynburga Polak zachowywał się głośno i napastliwie, obrażał innych pasażerów oraz używał wulgarnych słów. Nie stosował się także do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy oraz dopuścił się znieważenia interweniującego funkcjonariusza SG. W związku z dalszą narastającą agresją pasażera i wynikającą z tego możliwością zakłócenia bezpieczeństwa na lotnisku, wobec Polaka zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających oraz kajdanek" - relacjonuje ppor. SG Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
W związku z podejrzeniem, że pasażer jest pod wpływem alkoholu, na miejsce wezwano policję.
"Jednocześnie wszczęto postępowanie w sprawie o znieważenie funkcjonariusza SG w związku z pełnieniem służby. 37-latek po powrocie z izby wytrzeźwień usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariusza Straży Granicznej oraz wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Za popełniony czyn Polak ukarany został mandatem karnym w wysokości 2 tysięcy złotych" - dodaje rzecznik.
Najpopularniejsze komentarze