Żartowniś zamówił komuś do domu... dwa zakłady pogrzebowe. "Prima Aprilis"
Dodano niedziela, 2.04.2023 r., godz. 12.30
Teraz szuka go policja.
Do zdarzenia doszło w sobotę po południu. Całą sytuację opisuje portal Kościan.112.pl. Jak ustalili dziennikarze, do jednego z domów w miejscowości Przybyszewo (pow. leszczyński), niemal w jednym czasie przyjechali pracownicy dwóch zakładów pogrzebowych. Zdziwieni byli mieszkańcy... bo nikt nie umarł i żaden z domowników do takiej firmy nie dzwonił.
Po chwili wszystko okazało się... żartem. Jedna z firm oddzwoniła pod numer, z jakiego przyjmowane było zgłoszenie. "Prima Aprilis, albo się pomylisz" - usłyszano w słuchawce.
O nieprzyjemnej sytuacji powiadomiona została policja. Funkcjonariusze zajmą się ustaleniem "dowcipnisia". Jak podkreślono, mężczyzna naraził dwie firmy na spore straty.
Najpopularniejsze komentarze