Ewakuacja na poznańskim lotnisku. Strażnicy graniczni uznali rejestrowany bagaż za potencjalnie niebezpieczny, pasażerowie utknęli w samolocie

Komplikacje na Ławicy.
O sprawie poinformował nas pasażer, który przyleciał do Poznania z Eindhoven. - Kapitan samolotu przylatującego do Poznania poinformował, że pasażerowie nie mogą opuścić samolotu. Lotnisko ma jakiś alarm i jest ewakuacja całego lotniska - napisał.
Udało nam się potwierdzić tę informację. - Strażnicy graniczni prowadzą obecnie czynności pirotechniczne na lotnisku i trzeba było wyłączyć jego część z użytku - mówi nam mjr SG Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Stwierdzili, że jeden z nadawanych bagaży rejestrowanych może stwarzać zagrożenie. Pasażerowie, którzy znajdują się w samolocie, który wylądował na lotnisku, muszą się uzbroić w cierpliwość - dodaje.
Według rzeczniczki Straży Granicznej, akcja nie powinna potrwać długo. Na lotnisku trzeba się jednak liczyć z utrudnieniami.