Stop przemocy wobec kobiet
Dodano wtorek, .00.0000 r., godz. 00.00
W 2002 roku co ósma Polka przyznała się, że co najmniej raz została uderzona przez partnera podczas małżeńskiej awantury. Przemoc wobec kobiet jest zjawiskiem powszechnym i stanowi naruszenie praw człowieka - przekonuje Amnesty International.
Trwa właśnie międzynarodowa kampania 16 Dni Przeciw Przemocy Wobec Kobiet. Powadzona przez różne organizacje pozarządowe akcja ma nagłośnić problem przemocy wobec kobiet i pokazać, że przemoc wobec nich jest łamaniem praw człowieka. A statystyki mówią sam za siebie: według danych Amnesty International co trzecia kobieta w ciągu swojego życia była ofiarą naruszenia praw człowieka, a na skutek przemocy umiera więcej kobiet w wieku 15 -44 lat niż z powodu raka, malarii czy w wypadkach drogowych.
W badaniu w 2002 roku przeprowadzonym przez CBOS co ósma Polka przyznała się, że przynajmniej raz w życiu została uderzona przez partnera podczas awantury domowej.
21 listopada weszła w życie Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. - Ustawa zawiera dwa nowe rozwiązania - nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkanie przez sprawcę przemocy i zakaz zbliżania się sprawcy do ofiary - mówi Jacek Białas z Amnesty International.
W Poznaniu istnieje wiele instytucji, które pomagają ofiarom przemocy domowej. Jedną z nich jest Centrum Przeciwdziałania Przemocy Domowej "Niebieska Linia", mieszczące się przy placu Kolegiackim 12a. Można przyjść - od poniedziałku do piątku w godzinach 16-19 - lub zadzwonić: 0-801 120022.
Akcje w ramach 16 Dni organizują poznańska grupa Amnesty International i Stowarzyszenie Kobiet Konsola. 1 grudnia o 18:30 Konsola zaprasza do Teatru Ósmego Dnia na pokaz filmu "Taniec trzcin" o epidemii AIDS Suazi, a o 21 - na Stary Rynek pod pręgierz, aby zapalić świece dla ofiar AIDS. 6 grudnia kolejny film - "Digna" - o meksykańskiej prawniczce broniącej zapatystów, również w Teatrze Ósmego Dnia o 18:30. Tego dnia przed południem Amnesty organizuje akcję uliczną poświęconą masakrze z Montrealu - 6 grudnia 1989 roku przed budynkiem politechniki w Montrealu Marc Lepin zamordował 14 studentek, protestując przeciwko studiowaniu przez kobiety kierunków technicznych.