Wichura w Wielkopolsce: strażacy pracowali całą noc
Usuwali skutki nawałnicy, która przeszła nad Wielkopolską.
Silny wiatr pojawił się w piątek po południu. W tym czasie strażacy mieli dużo więcej pracy. Już do godziny 22 odebrali około 80 zgłoszeń w całej Wielkopolsce. Do rana było ich około 160. "Dotyczyły gównie połamanych drzew i gałęzi, które utrudniały przejazd na drogach. Nie odnotowaliśmy innych charakterystycznych zdarzeń. Nie mamy też informacji, by na skutek silnego wiatru ktoś ucierpiał" - mówi nam oficer dyżurny wielkopolskich strażaków.
Oprócz ostrzeżeń wydanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, które choć miały trwać dużej, zostały odwołane we wszystkich powiatach w sobotę o godzinie 5:10, do mieszkańców wysłane zostały alerty.
"Uwaga! W nocy i jutro (17/18.02) silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Unikaj otwartych przestrzeni. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr" - ostrzegało RCB.
W Wielkopolsce obowiązywały ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Choć w prognozie zagrożeń meteorologicznych na sobotę widnieje też informacja o silnym wietrze dla naszego regionu, na razie nie wydano żadnych oficjalnych komunikatów.