Próbowali wyłudzić od seniora 42 tysiące złotych. Oszuści "na policjanta" zatrzymani w Poznaniu
Zaatakowali 20 stycznia na poznańskim Nowym Mieście.
- Do 81-latka zadzwonił telefon. Osoba po drugiej stronie słuchawki przekazała seniorowi informację, że prowadzi tajną "akcję policyjną" mającą na celu zatrzymanie nieuczciwego pracownika banku, który udostępnia dane klientów i ich okrada - wyjaśnia Łukasz Paterski z poznańskiej policji. - Poznaniak uwierzył w mit o trwającej "operacji funkcjonariuszy". Zgodnie z poleceniami oszusta pojechał do banku i miał wypłacić całą gotówkę ze swojego rachunku. Było to ponad 42 tysiące złotych. Następnie pieniądze miał przekazać innemu "policjantowi" czekającemu przed budynkiem, który poda mu specjalne hasło - dodaje.
Senior cały czas rozmawiał z oszustem przez telefon. Nie poinformował żony o sprawie i wyszedł z domu - do banku. Kobieta słyszała jednak podejrzaną rozmowę i zadzwoniła na policję. - Po szybkiej analizie sytuacji i uprzedzeniu zarówno ofiary przestępstwa, jak i kierownika oddziału banku, policjanci przygotowali profesjonalną prowokację. Po chwili w okolicy jednego z banków zatrzymali 25-latka, który przyszedł po "przesyłkę". Jak się jednak okazało, nie działał on sam.
Kilka dni później zatrzymano jego wspólnika. To 20-latek z Wrocławia. Już wiadomo, że zatrzymany wcześniej 25-latek w ten sam sposób oszukał seniorkę z poznańskiego Starego Miasta. Kobieta straciła 50 tysięcy złotych. Mężczyznom postawiono już zarzut oszustwa. - 25-latkowi za czyn popełniony w warunkach recydywy grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat, natomiast drugiemu z mężczyzn do lat 8.
Mężczyźni trafili na 3 miesiące do aresztu. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Najpopularniejsze komentarze