Kilkaset nielegalnych reklam usunięto z poznańskich ulic w rok. Uchwała krajobrazowa pomoże?
W ubiegłym roku doprowadzono do usunięcia około 300 nielegalnych reklam, w tym ponad 60 wielkoformatowych i ekrany LED.
Choć za kontrolę legalności reklam odpowiadają urzędnicy, często to mieszkańcy i społecznicy zgłaszają samowole reklamowe, które następnie są weryfikowane. - Zainstalowanie reklamy wymaga dokonania zgłoszenia lub - w przypadku nośników trwale powiązanych z gruntem - wydania pozwolenia na budowę przez Wydział Urbanistyki i Architektury UMP. Co więcej, jeżeli chodzi o obiekty indywidualnie wpisane do rejestru zabytków lub znajdujące się w strefie ochrony konserwatorskiej, umieszczenie reklamy wiąże się również z koniecznością uzyskania pozwolenia Miejskiego Konserwatora Zabytków - przypominają urzędnicy.
Sytuację z nielegalnymi reklamami w mieście ma poprawić przegłosowana w styczniu przez miejskich radnych uchwała krajobrazowa. - Wprowadzi nowe, wyższe standardy w tym zakresie. Po wejściu w życie dokumentu będziemy mogli egzekwować porządek reklamowy w skróconej, łatwiejszej ścieżce niż dotychczas - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Przypomnijmy też, że w ostatnim czasie było głośno o konieczności usunięcia z terenu Poznania kilkudziesięciu automatów paczkowych, które ustawiono w strefie ochrony konserwatorskiej bez wymaganych zgód.
Najpopularniejsze komentarze