Busy parkujące na osiedlowych miejscach postoju utrudniają wyjazd. Mieszkańcy bezradni
Na sytuację zwrócił uwagę Mieszkaniec O. Bolesława Śmiałego w Poznaniu.
- Jestem mieszkańcem Osiedla Bolesława Śmiałego przy ulicy Wachowiaka w Poznaniu, od pewnego czasu mamy problem z zaparkowanymi pojazdami dostawczymi, które utrudniają przejazd przez parking. Chodzi o to, że nie mieszczą się na wyznaczonym miejscu do parkowania. Sprawa była zgłaszana służbom, ale nic nie dało się z tym zrobić. Wydaję mi się że pojazdy zaparkowane na zdjęciu powinny być pouczone lub ukarane mandatem, a kierowców skierować na badanie wzroku, bo to już przestaje być śmieszne - napisał do nas Czytelnik.
Eksperci z biznes.interia.pl podpowiadają, że kierowcy, którzy ewidentnie zaburzają lokalny ruch, mogą być ukarani mandatami, ale sprawa nie jest taka prosta. W praktyce często to się nie dzieje, bo strażnicy miejscy nie widzą w tym problemu lub zwyczajnie obawiają się, że ewentualnie przed sądem nie obronią swoich argumentów, bo przepisy są niejednoznaczne - informują eksperci z biznes.interia.pl i doradzają, aby zastosować dodatkowe oznaczenia lub poprosić o wyznaczenie na parkingu osobnych miejsc dla samochodów ponadgabarytowych. Tu sprawa też nie jest taka prosta, ponieważ większość parkingów w mieście należy do spółdzielni mieszkaniowych, a na takich terenach służby porządkowe, według ekspertów, nie mogą egzekwować respektowania dodatkowych oznaczeń.
Z takim samym problemem boryka się stolica Polski, co potwierdza Sławomir Smyka starszy inspektor Straży Miejskiej w Warszawie, gdzie takie zgłoszenia wpływają niemal co dwie minuty.
Na łamach biznes.interia.pl wypowiedziała się w tej sprawie prawniczka Agnieszka Stec-Bielak - Na osiedlach możliwość reakcji na takie zdarzenia jest ograniczona i zależy od sytuacji prawnej i faktycznej zarówno kierowców takich aut, jak i właścicieli nieruchomości. W większości przypadków zależy ona od oznakowania terenu oraz od tonażu pojazdu. Gdy obszar wspólnoty jest ogrodzony, a wjazd ogranicza szlaban, problem nie jest drastyczny. Można w pewnym stopniu oddziaływać na możliwość parkowania i poruszania się pojazdów nie należących do mieszkańców - skomentowała Agnieszka Stec-Bielak.
Najpopularniejsze komentarze