Ważą się losy niektórych poznańskich Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Część może zostać przeniesiona
Działek ma nie zabraknąć, ale działkowcy już teraz protestują przed ewentualną przeprowadzką.
Radni wkrótce mają przyjąć nowe studium zagospodarowania przestrzennego dla naszego miasta. To więc ostatni moment, by przedyskutować ewentualne zmiany, jakie miałyby zostać wprowadzone. Jak zauważa Gazeta Wyborcza, wiele emocji budzi kwestia przyszłości poznańskich ROD, a szczególnie trzech z nich - ROD Energetyk I na Ostrowie Tumskim, ROD Olszynka na Smochowicach oraz ROD im. 23 Lutego przy koczowisku Romów. Działkowcy z tych ogrodów nie chcą, by tereny, o które dbają od lat, zostały przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe. Szczególnie głośno protestują działkowcy z Ostrowa Tumskiego, którzy zapowiadają, że 1100 zebranych pod protestem podpisów złożą w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Niektóre inne ROD-y mogą natomiast zostać przeniesione w inną lokalizację w całości lub częściowo. To między innymi ROD im. Ks. Leona Przyłuskiego, ROD Mostostal, ROD im. Strugarka, ROD im. Hanki Sawickiej, ROD Kolejarz. W ich miejscu planowane są inwestycje - np. obwodnica kolejowa czy III rama komunikacyjna. Na terenie ROD im. Macieja Palacza ma być w przyszłości poprowadzony tramwaj na osiedle Kopernika.
Zgodnie ze studium przeniesionych ma być kilkaset działek o powierzchni około 70 hektarów. Już wiadomo, że miasto ma wyznaczone tereny, na które działkowcy mieliby się przenieść - chociażby w rejonie Minikowa i Głuszyny. To 80 hektarów, więc terenu ma wystarczyć dla wszystkich. Równocześnie podkreślono, że na przeniesienie zgodę muszą wyrazić działkowcy.
Najpopularniejsze komentarze