Reklama
Reklama

Część uchodźców z hotelu Ikar wybrała nowe lokalizacje. Pałac nie jest już proponowany

fot. WUW Poznań / archiwum
fot. WUW Poznań / archiwum

Łącznie przebywa tam około 250 osób.

Po raz kolejny powraca problem Uchodźców, którzy nie chcą wyprowadzić się z Hotelu Ikar. Jak tłumaczą, mają obawy, że im dalej od dużego miasta tym będzie im trudniej. Chodzi między innymi o pokonywanie odległości do pracy, placówek oświatowych czy lekarzy. Od kilku dni przedstawiciele urzędu zapowiadają, że wciąż wychodzą z propozycjami, ale na razie nie ma porozumienia. W grę wchodził między innymi pałac w Biedrusku.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

"Część mieszkańców hotelu Ikar w Poznaniu wybrało już nowe miejsca zamieszkania w Poznaniu lub w regionie" - powiedział we wtorek PAP rzecznik wojewody wielkopolskiego Mateusz Daszkiewicz, dodał, że nie jest już proponowany pałac w Biedrusku, a zakres lokalizacji znacznie się poszerzył. Poinformował też, że około 30 osób wybrało już nowe miejsce pobytu.

"Są osoby, które zdecydowały się na zamieszkanie na terenie regionu, m.in. w Pile, Wolsztynie, Lusówku czy Koninie. One już udały się na swoje nowe miejsce zakwaterowania, został im zorganizowany transport. Również dziś kolejne osoby podjęły decyzję o wyjeździe z Poznania do zaproponowanych przez nas miejsc" - powiedział rzecznik.

"Mamy świadomość, że mieszkańcy Ikara mają prawo nie skorzystać z propozycji przedstawionych przez wojewodę wielkopolskiego i wybrać własną ścieżkę, jeżeli chodzi o pobyt na terenie naszego regionu i kraju" - powiedział.

Podobne spotkania mają się odbywać jeszcze przez kilka kolejnych dni.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
29.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro