Skargi kierowców na rondo Rataje i ogromne korki. Co na to Miejski Inżynier Ruchu?
Nie tylko w dni robocze, ale przede wszystkim w weekendy poruszanie się po rondzie Rataje to koszmar.
Skargi na to, że korki tworzą się tu na wszystkich wlotach na rondo, docierają do nas od pewnego czasu. - Przejazd przez nie to koszmar! Samochody skręcające w lewo są więzione przez sygnalizator na środku ronda i blokują cały ruch po zmianie świateł. Do tego dodałbym jeszcze bardzo nienaturalny tor jazdy - zwłaszcza dla skręcających w lewo od Krzywoustego do Zamenhofa, co powoduje ciągłe konflikty i zajeżdżanie drogi - pisze Tobiasz. - Strach pomyśleć, co będzie po opadach śniegu, gdy linie nie będą widoczne. Chociaż i tak trudno się zorientować, które linie są dla kogo. Co więcej, przejazd tramwajem przez rondo zajmuje znacznie więcej czasu niż przed przebudową. Może poprosicie ZDM o interwencję w ustawieniach świateł, żeby choć w jakimś stopniu poprawić ten bubel? - dopytuje.
W sprawie ronda skontaktowaliśmy się z Miejskim Inżynierem Ruchu, Łukaszem Dondajewskim. Jak zapewnia, wraz z Centrum Sterowania Ruchem ZDM, analizuje on informacje dotyczące warunków ruchu na rondzie i w jego rejonie. - Spływają one z monitoringu miejskiego, od funkcjonariuszy policji i Nadzoru Ruchu MPK oraz uczestników ruchu drogowego - tłumaczy.
- Są one omawiane m.in. w ramach okresowych posiedzeń Zespołu ds. usprawnień komunikacyjnych i Komisji Bezpieczeństwa Ruchu. Informacje te potwierdzają m.in. występowanie w ubiegłym tygodniu dłuższych zatorów wokół ronda, spowodowanych zapewne nasilonym ruchem przedświątecznym, w tym ruchem pojazdów ciężarowych z dostawami i ruchem do galerii handlowych - dodaje.
Powodem korków ma być m.in. duże zainteresowanie klientów centrum handlowym Posnania. - Z uwagi na szczególne duże nasilenie i krzyżowanie się potoków ruchu komunikacyjnego, możliwe są okresowe spiętrzenia ruchu pojazdów w rejonie ronda, w tym w godzinach szczytów komunikacyjnych w dni robocze, a także w weekendy w godzinach zwiększonego napływu i odpływu pojazdów do sąsiedniego centrum handlowego.
Czy coś się zmieni? - Poszukiwane i testowane są możliwości optymalizacji funkcjonowania sygnalizacji świetlnej na rondzie i skrzyżowaniach sąsiednich, które pozwoliłyby na szybsze rozładowywanie tworzących się czasami zatorów. Ze względu na okresowe znaczne natężenia ruchu, zwłaszcza na wlotach od strony Kórnika i ul. Jana Pawła II, możliwości rozładowania zatorów korektami sygnalizacji świetlnej są jednak ograniczone - także z uwagi na konieczność utrzymania priorytetów dla komunikacji zbiorowej. W sytuacjach szczególnych, w sterowaniu ruchem pomaga policja, która prowadzi także kontrole w rejonie ronda, dyscyplinując tych kierowców, których nieprawidłowe i niebezpieczne zachowania przyczyniają się do blokowania ruchu na tarczy ronda i powodują zagrożenie w ruchu drogowym.
Równocześnie MIR przypomina o manewrach, których nie można stosować na rondzie. - Są to w szczególności takie manewry, jak wjazd na tarczę skrzyżowania bez możliwości zjazdu, skręcanie z nieprawidłowego pasa lub bez uprzedniego sygnalizowania zamiaru skrętu, jazda po buspasie przez pojazdy nieuprawnione, czy jazda chodnikiem wzdłuż. Mając świadomość nasilających się okresowo problemów, służby miejskie, we współpracy z policją, nadal będą prowadzić działania zmierzające do lepszego dostosowania programów sygnalizacji do zmiennych natężeń ruchu, bardziej dynamicznych reakcji na sytuacje niestandardowe oraz korekt organizacji ruchu w celu poprawy jego płynności i bezpieczeństwa.
Najpopularniejsze komentarze