Reklama
Reklama

Akcja jak z filmu sensacyjnego: 3-latek wpadł do wąskiej studzienki, uratowała go policjantka spuszczona na linie głową w dół

fot. KM PSP w Bielsku-Białej
fot. KM PSP w Bielsku-Białej

Taka akcja ratunkowa odbyła się koło Bielska-Białej.

Do zdarzenia doszło w środę chwilę przed 16.00 w miejscowości Wieszczęta. Służby ratunkowe poinformowano, że do studzienki kanalizacyjnej przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym wpadł 3-latek. - Jako pierwsi na miejsce dotarli policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. 3-latek utknął w wąskiej rurze kilka metrów pod ziemią. Był zanurzony po szyję w wodzie. Chłopiec był wystraszony i płakał. Nie miał siły, by samodzielnie podciągnąć się na linie, zanurzając się coraz bardziej. Do środka nie mógł zmieścić się żaden ze strażaków-ratowników, ponieważ średnica otworu wynosiła tylko około pół metra. Mama chłopca przed przyjazdem służb próbowała go wyciągnąć sama, jednak i jej się to nie udało - podaje śląska policja.

Wtedy pomoc zadeklarowała dzielnicowa z Jasienicy, która była na miejscu zdarzenia. - Sierż. sztab. Agata Haluch-Willmann została opuszczona do wąskiego otworu głową w dół z rękami wyciągniętymi do przodu, gdyż był to jedyny skuteczny sposób, aby akcja uratowania dziecka się udała. Była asekurowana przez uprzęż, założoną przez strażaków oraz trzymana przez nich dodatkowo za nogi. W trakcie spuszczania jej w dół dzielnicowa sama utknęła w otworze. Jednak dzięki pomocy strażaków, którzy ułożyli jej ciało tak, by mogła się przedostać przez bardzo wąski otwór, weszła do środka studzienki kanalizacyjnej i nawiązała kontakt z dzieckiem, chwytając je za rączki. Następnie wraz z Frankiem została wyciągnięta na powierzchnię - dodaje.

Frankowi nic się nie stało. Trafił na badania do szpitala, ale lekarze stwierdzili, że może wyjść do domu. - Matka chłopczyka, pod której opieką znajdowało się również drugie - 5-letnie dziecko, wyjaśniła, jak doszło do zdarzenia. Gdy dzieci, jak zwykle, wybiegły z przedszkola, po chwili starsze zaczęło krzyczeć do matki, że brat wpadł właśnie do studzienki. Na miejscu zdarzenia czynności policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili oględziny i aktualnie odbywają się przesłuchania świadków. Wszelkie okoliczności tego zdarzenia, a w szczególności ustalenie, czy studzienka była prawidłowo zabezpieczona, będzie przedmiotem postępowania prowadzonego przez policjantów z Wydziału Kryminalnego bielskiej komendy - kończy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

21℃
11℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
21.59 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro