Wzmożone kontrole straży leśnej w lasach. "By zapewnić ludziom bezpieczeństwo"
Jesień to zawsze czas na grzybobranie, ale okazuje się, że nie tylko po grzyby chodzimy obecnie do lasu.
- W najbliższym dniach patrole Straży Leśnej w całej Polsce będą kontrolować miejsca uczęszczane przez społeczeństwo. Celem jest przeprowadzenie działań prewencyjnych i kontrolnych w taki sposób, aby zapewnić ludziom bezpieczne korzystanie z terenów leśnych oraz ochronę zasobów przyrodniczych - wyjaśnia Nadleśnictwo Trzcianka.
Policjanci już wcześniej apelowali do osób, które wybierają się do lasu na grzyby, by przygotowały się do takiej wyprawy. Wciąż zdarzają się bowiem zaginięcia. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Obecność strażników leśnych w lasach ma więc z jednej strony poprawić bezpieczeństwo i pozwolić uniknąć takich sytuacji. Z drugiej jednak strony, strażnicy muszą dbać o to, by z lasu nie wyjechało to, co powinno w nim pozostać. A niestety w ostatnich tygodniach widać, że nasila się problem kradzieży. Czego konkretnie? Mchu.
Okazuje się, że w Polsce kwitnie proceder kradzieży mchu. Opisał to Fakt. Do lasów wjeżdżają samochody dostawcze, które następnie są wypełniane nielegalnie pozyskiwanym mchem - bielistką siwą i widłozębem miotlastym. Są one pod częściową ochroną, ale to nie przeszkadza złodziejom w pozyskiwaniu ich i... wywożeniu do naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech modne robi się pokrywanie dachów mchem. Ten niestety często trafia tam z polskich lasów.
Najpopularniejsze komentarze