Exploratorzy weszli do fortu na poznańskim Dębcu. "Znaleźliśmy tysiące dokumentów Urzędu Miasta"
Poinformowali o tym sami fanatycy Urban Exploration.
Widomość wpłynęła do redakcji WTK w środę po godzinie 16:00 - Niedawno byliśmy ze znajomymi w forcie przy Dębcu w ramach urbex (skrót od Urban Exploration). To, co zastaliśmy w historycznej fortecy wywołało w nas rozczarowanie. Znaleźliśmy setki, jeśli nie tysiące, dokumentów urzędowych oznaczonych jako własność Urzędu Miasta Poznania. Znaleźliśmy również meble, sprzęt biurowy, wnioski o wydanie dowodu osobistego, czy dzienniki ustaw. Wszystko to w budynku który w teorii jest wartością historyczną.
Pasjonaci Urbexu zwrócili również uwagę na jeszcze jeden szczegół - Na zdjęciach widać również poszanowanie dla symboli narodowych (spleśniała i śmierdząca flaga obok mebli z naklejką UMP).
Urban Exploration, to w ostatnim czasie bardzo popularna forma aktywności polegająca na zwiedzaniu starych, opuszczonych miejsc. Osoby zajmujące się takim zwiedzaniem, często potocznie nazywane są urbexami lub explorterami. Docierają oni do trudno dostępnych, opuszczonych miejsc, aby zarejestrować film o znajdujących się tam artefaktach. Często przedmioty te pomagają w odgadnięciu losów poprzednich właścicieli. Na podstawie pozostawionych rzeczy, explorator może dopowiedzieć domniemaną historię o miejscu i ludziach związanych niegdyś ze zwiedzanym miejscem.
Najpopularniejsze komentarze