Patostreamer Wojciech O. z kolejnymi zarzutami. Miał spryskać gazem pieprzowym Białorusina
Ostatnio pisaliśmy o nim w czerwcu.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, tym razem Wojciechowi O. rozszerzono listę zarzutów. Śledczy utrzymują, że patostreamer napadł w Bydgoszczy na Białorusina z powodu jego narodowości. O. miał spryskać twarz obcokrajowca gazem pieprzowym, a dodatkowo w internecie miał nawoływać do nienawiści wobec Białorusinów.
To nie koniec. Mężczyzna ma też odpowiadać za głoszenie stwierdzeń, że Żydzi otruli wskazanych polityków, przez co dochodziło do zniewolenia narodu polskiego. W trakcie wystąpień w Warszawie i Siemianowicach miał na sobie mundur z symbolem nawiązującym do SS.
Wojciech O. nie przyznaje się do winy. Grozi mu do 2 lat więzienia.
W czerwcu pisaliśmy o Wojciechu O., gdyż Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych twierdził, że dowody na to, że Wojciech O. wraz z członkiem "Kamractwa" mieli planować zabicie Aleksandry Dulkiewicz, prezydent Gdańska. O sprawie zawiadomiono prokuraturę.
Przypomnijmy, że Wojciech O. był jednym z organizatorów kaliskiego marszu z 11 listopada 2021 roku. Krzyczano na nim m.in. "Tu jest Polska, a nie Polin" i palono kopię statutu kaliskiego. Pomimo aresztowania Wojciecha O. i Marcina O., po 3 tygodniach w areszcie zostali oni zwolnieni i ponownie zaczęli prowadzić transmisje na YouTube, w których padało wiele wulgarnych słów. Między innymi kazali "odp***dolić się" Michaelowi Schudrichowi, naczelnemu rabinowi Polski, Andrzeja Dudę nazwali "Jędruszem Dudaszem" i grozili dziennikarzowi TVN, którego nazwali "pier***oną TVN-owską pi***". W kolejnej transmisji prokuratora nazwali "prokuratorkiem w d**ę je**nym". I wtedy zareagował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych składając zawiadomienie do prokuratury.
Najpopularniejsze komentarze