Jest drogo? W planach podwyżka dla posłów, senatorów i prezydenta
O planowanej podwyżce m.in. dla posłów poinformował Fakt.
W ubiegłym tygodniu okazało się, że w 2023 roku planowane jest zwiększenie kosztów utrzymania Kancelarii Sejmu. Tak wynika z projektu budżetu kancelarii. Od przyszłego roku zwaloryzowana ma zostać kwota bazowa, która stanowi podstawę naliczania pensji najważniejszych osób w naszym państwie. Dziś to 1789,42 zł, a od przyszłego roku ma to być 1928,99 zł, a więc o prawie 8 procent więcej.
Jak wylicza money.pl, jeśli podwyżki wejdą w życie, wynagrodzenie prezydenta Andrzeja Dudy od stycznia wzrosłoby o około 2000 złotych (dziś zarabia około 25 tysięcy zł). Premier Morawiecki, a także marszałkowie Witek i Grodzki dostaliby o około 1600 złotych więcej. Ministrowie wzbogaciliby się o około 1400 złotych miesięcznie, a posłowie i senatorowie o około 1000 złotych.
Poseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański w rozmowie z Interią przyznał, że nie jest to podwyżka a waloryzacja. - Mamy do czynienia z kryzysem i ciężkimi czasami - powiedział. Innego zdania jest Paweł Bejda, poseł Koalicji Polskiej. Jego zdaniem planowane podwyżki to wstyd, hańba i żenada (tak powiedział w rozmowie z TVN24).
Najpopularniejsze komentarze