Jacek Jaśkowiak zablokował osobę, która krytykowała jego działania? "Ten gest motywuje mnie jeszcze bardziej"

W poniedziałek w social mediach społecznik z Lewicy Bartłomiej Stroiński poinformował o blokadzie.

Napisał on na oficjalnej stronie - Dostąpiłem wyjątkowego zaszczytu, Jacek Jaśkowiak zablokował mnie na FB. A podobno "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi". Dziękuję, za to wyróżnienie Panie Prezydencie, ten doniosły gest motywuje mnie do jeszcze większej pracy na rzecz mówienia prawdy o tym, jakim fatalnym prezydentem Pan jest. Do zobaczenia na innych kanałach komunikacji, również w realu.

Bartłomiej Stroiński jest znanym w Poznaniu społecznikiem, który od dłuższego czasu ujawnia, według niego, mankamenty działalności prezydenta Poznania. Publikuje on krótkie filmy oraz posty, gdzie na przykład krytykuje wycinkę drzew oraz ujawnia miejsca, w których mimo remontu psuje się nawierzchnia chodnika.

Zapytaliśmy, który z komentarzy Bartłomieja Stroińskiego mógł być powodem usunięcia go z fanpage prezydenta Poznania - Nie jestem w stanie ustalić, na jaki komentarz prezydent Jaśkowiak zareagował usunięciem mnie ze swojej strony na Facebooku, ponieważ pisałem wiele komentarzy pod jego postami. Robiłem to również pod postami Miasta Poznań i lokalnych mediów na temat betonozy i sposobu w jakim prezydent Jacek Jaśkowiak zarządza miastem. Nagle zobaczyłem, że widzę aktywność pana prezydenta, ale nie mogę wyszukać go na Facebooku. Nie mogę też dodawać komentarzy - powiedział w rozmowie z nami poznański społecznik Bartłomiej Stroiński. Zaznaczył również, że blokadę na portalu społecznościowym odkrył jakiś czas temu, ale dopiero w poniedziałek postanowił umieścić post na ten temat. - Kiedy zacząłem dostawać bardzo dużo lajków w komentarzach pod postami pana Jaśkowiaka, zablokowano mnie tak, abym nie mógł już więcej ich zostawiać.

Bartłomiej Stroiński na Facebooku działa jako "Stroiński Poznań" i jak twierdzi, kiedy jest zalogowany na swoim oficjalnym fanpage, to widzi posty prezydenta, ale nie ma możliwości ich komentowania. Zapytany, po co to robi, odpowiada - Dlaczego to robię? Dlatego że wiele procesów w mieście, które mają wpływ na nasze życie w Poznaniu zależy bezpośrednio od prezydenta. Ludzie często kojarzą, że za dziurę w chodniku, czy porządek w parku ponosi odpowiedzialność prezydent, nie jakaś tajemnicza instytucja z ukrytymi kierownikami i prezesami. Tych managerów wybiera pan Jacek Jaśkowiak i to od niego zależy, jak nam się tu żyje. Korki na drodze, jakość powietrza i nasza droga do pracy. Prezydent nie odpowiada tylko za transport lotniczy i kolejowy.

Bartłomiej Stroiński stwierdził, że jego społeczna działalność nie zakończy się po zablokowaniu możliwości zostawiania komentarzy u prezydenta Poznania. Zapowiada kolejne działania.

Próbowaliśmy skontaktować się z prezydentem panem Jackiem Jaśkowiakiem, aby potwierdził informację, czy faktycznie zablokował Bartosza Stroińskiego na swojej facebookowej stronie. Niestety nie udało się nam skontaktować z prezydentem, dlatego wysłaliśmy maila, w którym zadaliśmy pytanie dotyczące sytuacji opisanej wyżej.

W polskim prawie istnieje pojęcie dozwolonej krytyki publicznej. Dotyczy ona osób publicznych, względem których krytyka jest dopuszczalna, dopóki nie narusza ich dobrego imienia. Z obiektywnej koncepcji dóbr osobistych jako pewnych wartości uznanych powszechnie w społeczeństwie i akceptowanych przez dany system prawny wynika, że dla oceny danej wypowiedzi relewantne są kryteria obiektywne, nie zaś indywidualne i z natury rzeczy subiektywne odczucia osoby pokrzywdzonej. Jak trafnie wskazuje się w doktrynie, dobra osobiste nie dlatego podlegają ochronie, że dana osoba przywiązuje do nich subiektywnie doniosłe znaczenie, ale dlatego, że system prawny uznaje i aprobuje potrzebę ich ochrony - podają eksperci z portalu prawo.pl