Nawigacja wyprowadziła go w błoto. "Google maps nie oznacza zamkniętej drogi"?
Wenezuelski kierowca poruszający się samochodem na poznańskich terenach ugrzązł w błocie.
Czytelnik WTK przechodząc obok zakopanego w błocie samochodu postanowił zaoferować pomoc. Jak się okazało, kierowca zakopanego pojazdu został wprowadzony w błąd przez nawigację - Nawigacja miała zaprowadzić kierowcę do autostrady A2. Tymczasem utknął on w błocie na ulicy Kolejowej, kierunek z Plewisk do Skórzewa, dokładnie na terenie budowy wiaduktu za torami kolejowymi. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że od jakiegoś czasu Google mapa nie oznacza zamkniętej drogi - powiedział nam Czytelnik WTK Krzysztof i dodał, że już podczas wyciągania z błota samochodu udało mu się zawrócić dwa samochody, które mogły skończyć podobnie jak wenezuelski kierowca, czyli w błocie.
- Może trzeba zamknąć ten odcinek drogi na stałe z ewentualnym przejazdem rowerów i przejściem dla pieszych. Co jeśli ktoś wiedzie w nocy w to błoto? - Zastanawiał się pan Krzysztof.
Akcja wyciągania samochodu dostawczego zakończyła się pomyślnie, jednak nie wiadomo, jak poradzą sobie inni kierowcy, którzy zabłądzą w te rejony pod osłoną nocy.
Najpopularniejsze komentarze