Poseł Sterczewski nie będzie zasiadać w sejmowym zespole zajmującym się bezpieczeństwem ruchu drogowego
Poinformowała o tym szefowa zespołu.
- W związku z zachowaniem Posła Franka Sterczewskiego, jako przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, zwróciłam się do Posła z oczekiwaniem rezygnacji z zasiadania w Zespole. Poseł Sterczewski zadeklarował taką rezygnację - napisała na Twitterze Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy.
To pokłosie zatrzymania posła Sterczewskiego przez policjantów na ulicy Głogowskiej. O sprawie pisaliśmy już we wtorek. Funkcjonariusze zatrzymali go, bo jechał nocą na rowerze bez oświetlenia. Wyczuli od niego alkohol, ale poseł odmówił badania alkomatem wyciągając legitymację poselską i wyjaśniając, że ma immunitet. Sterczewski powiedział policjantom, że dalej pójdzie pieszo i musi się przespać 2 godziny, bo o 6.00 idzie złożyć kwiaty pod Ceglorza (we wtorek obchodziliśmy rocznicę poznańskiego Czerwca).
Do Sterczewskiego nie można było się we wtorek dodzwonić. Ostatecznie w mediach społecznościowych umieścił dwa oświadczenia. Najpierw poinformował, że przeprasza za swoje zachowanie i nigdy się to nie powtórzy. Dodał też, że w ramach zadośćuczynienia wpłaci 5000 zł na rzecz Fundacja Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber. Po pewnym czasie poinformował, że wysłał zgłoszenie do Komendy Policji w Poznaniu z wnioskiem o wyjaśnienie sytuacji, dobrowolne uchylenie immunitetu i pociągnięcie do odpowiedzialności.
Najpopularniejsze komentarze