Po ponad 5 latach jest pozwolenie na użytkowanie wszystkich mieszkań w bloku Wechty na Ratajach!
O sprawie bloku z ulicy Morzyczańskiej piszemy od początku, a więc od 2017 roku.
Od lat piszemy o problemach osób, które zdecydowały się nabyć mieszkanie w bloku przy ulicy Morzyczańskiej na Ratajach. Deweloper Wechta nie zapewnił odpowiedniej liczby miejsc parkingowych przy inwestycji, a przez to tylko część mieszkań dopuszczono do użytkowania. Konkretnie 132. 92 wciąż pozostają puste. Nie będziemy przypominać skomplikowanych zawirowań związanych z tą sprawą. Najistotniejsze jest to, że aby dopuścić mieszkania do użytku, deweloper musiał zapewnić dla nich 140 miejsc parkingowych w okolicy.
Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, właśnie przekazał nam dobrą wiadomość dla właścicieli mieszkań w bloku. - W poniedziałek udzieliłem spółce Wechta pozwolenia na użytkowanie pozostałych 92 lokali - mówi. - Po ponad 5 latach deweloperowi udało się dopełnić wszystkich formalności - dodaje.
- Najpierw zobowiązałem inwestora do przedstawienia projektu zamiennego, w którym uwzględni obsługę parkingową budynku. Chodziło o 140 brakujących miejsc postojowych. Dostałem projekt zamienny i 17 maja zatwierdziłem go w części, która określa zasady korzystania z miejsc parkingowych. W tej decyzji również zobowiązałem spółkę Wechta do uzyskania pozwolenia na użytkowanie pozostałej części budynku. To nastąpiło w poniedziałek - wyjaśnia.
Jakie jest uzasadnienie? - Z projektu zamiennego wynika, że oprócz miejsc w halach garażowych (186 miejsc) i 18 miejsc na terenie nieruchomości, zapewniono 140 miejsc postojowych na dwóch parkingach - przy Piłsudskiego (96) i przy Wiatracznej (44) - tłumaczy. Odległość do parkingu przy Piłsudskiego z bloku przy Morzyczańskiej to średnio 230 metrów pieszo, a przy Wiatracznej 800 metrów. Samochodem jest nieco dalej - odpowiednio 476 metrów i 1500 metrów. Parking przy Wiatracznej, zgodnie z opinią w zakresie obsługi parkingowej budynku, ma jednak służyć jako parking uzupełniający. Zgodnie z opinią miejsca postojowe w hali garażowej, przy nieruchomości i na parkingu przy Piłsudskiego zapewniają 87,2 procent zapotrzebowania budynku - zaznacza.
Jak podkreśla Łukaszewski, całe postępowanie jest informacją dla deweloperów i inwestorów, że w Poznaniu nie ma przyzwolenia na omijanie przepisów w zakresie zapewniania miejsc parkingowych przy nowych budynkach. Dla właścicieli mieszkań w budynku przy Morzyczańskiej to koniec bardzo długiego oczekiwania na wprowadzenie się do obiektu. Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, by w końcu mogli zająć swoje lokale.
Najpopularniejsze komentarze