Ławki w poznańskich parkach brudne. Najczęściej przez ptaki i "koczujących ludzi"
Z interpelacją w tej sprawie zwrócił się do prezydenta Poznania radny Andrzej Rataj.
Zdaniem radnego w poznańskich parkach występuje problem z czystością ławek. - Zabrudzenia ławek są wywołane przez warunki atmosferyczne, a także spowodowane przez ludzi lub zwierzęta, pozostawiających w szczególności nieczystości, odpady, plamy - pisze. - Dlatego istotne jest, aby ławki te były utrzymywane w czystości, zwłaszcza w okresie letnim, gdy nie dochodzi do naturalnego mycia ławek przez opady deszczu, a zabrudzenia pozostają na dłuższy czas - dodaje. Radny poprosił prezydenta o wskazanie, w których parkach problem jest najpoważniejszy, a także jakie rozwiązania są stosowane w zakresie utrzymania czystości ławek.
Na interpelację odpowiedział zastępca prezydenta Poznania Bartosz Guss. - Najczęstszym powodem zanieczyszczenia ławek w parkach miejskich jest ptactwo oraz koczujący w parkach ludzie. Problem ten, jeśli chodzi o zabrudzenia spowodowane przez ludzi, dotyczy głównie parków: im. Adama Mickiewicza, im. Karola Kurpińskiego, Sołackiego i Maltańskiego oraz skwerów: Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata i Bogdana Jańskiego. Z kolei bytujące ptactwo powoduje nieczystości m.in. w parkach: im. Karola Marcinkowskiego, im. Ofiar Katynia i Sybiru, im. Jana Kasprowicza i Sołackim oraz na skwerach: Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata i Bogdana Jańskiego.
Guss wyjaśnia, że ławki w parkach i na zieleńcach są myte średnio raz w tygodniu. - Odbywa się także częstsze mycie w zależności od zaistniałych potrzeb. Dodatkowo, miejsca zajmowane przez koczujących ludzi zgłaszane są do Straży Miejskiej, a ławki narażone na bardzo duże zanieczyszczenie przez ptactwo przestawiane są w miarę możliwości w inne części obiektu - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze