Reklama
Reklama

Wiadukty w ciągu Lutyckiej i Golęcińskiej później niż zakładano. Nie ma pozwoleń, co z pieniędzmi z UE?

fot. PIM
fot. PIM

Sprawa ciągnie się od dawna.

30 grudnia ubiegłego roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu wydała decyzję środowiskową dla dwóch ważnych wiaduktów nad linią kolejową Poznań-Piła w rejonach ul. Lutyckiej i ul. Golęcińskiej. Miasto o decyzję wystąpiło w połowie 2020 roku. - Spodziewaliśmy się, że decyzję dostaniemy w grudniu 2020. Później pojawiła się informacja, że będzie do sierpnia 2021, co już było dużym opóźnieniem, a następnie, że do grudnia 2021. Stało się to więc z rocznym opóźnieniem - mówił nam w styczniu Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.

Terminy są tu kluczowe, bo miasto otrzymało na tę inwestycję dofinansowanie z Unii Europejskiej. Inwestycja musi być zakończona do końca 2023 roku. Już na początku roku, przy bezproblemowym przetargu, było wiadomo, że jest mało realne, by wyrobić się w terminie. Dziś jest pewne, że to się nie uda.

Jak podaje Gazeta Wyborcza, miasto wciąż nie ma wszystkich niezbędnych pozwoleń. Dopiero w drugiej połowie maja Wody Polskie wydały decyzje wodno-prawne. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że PKP PLK porozumiało się w sprawie dofinansowania unijnego z drugą stroną i prace związane z budową będą mogły być kontynuowane nawet po 2023 roku, a pieniądze z dofinansowania nie przepadną.

Dziś nie wiadomo kiedy ogłoszony zostanie przetarg na wybór wykonawcy prac. Nie wiadomo też kiedy budowa się rozpocznie.

Więcej o inwestycji pisaliśmy TUTAJ.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
19.46 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro