Problem z odbiorem dowodu osobistego w Poznaniu. Najbliższy termin? W sierpniu! "Teraz pomagają przy peselach Ukraińcom"
Skarżą się Czytelnicy.
Okazuje się, że nie tylko wyrobienie paszportu jest obecnie trudne (o czym pisaliśmy chociażby TUTAJ). - Proszę zainteresować się brakiem terminów w Poznaniu na odbiór Dowodów Osobistych. Nie ma terminów na kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, a nawet sierpień. Brak możliwości umówienia terminu spotkania w urzędzie. Z tego co się dowiedziałem, to nie jest to spowodowane awarią systemu - ot brak terminów. Co miasto zamierza z tym zrobić? Niektórzy potrzebują dowodu do wyrobienia paszportu, a to są kolejne 2-3 tygodnie oczekiwania. Czy ktoś w tym przypadku zwróci za wykupione wakacje - dopytuje nasz Czytelnik.
W tej samej sprawie napisała do nasz Grażyna, Widz WTK. - Za 2 miesiące kończy mi się dowód osobisty i paszport. Chciałabym wyrobić nowe dokumenty i tutaj zaskoczenie. Aby złożyć wniosek na dowód udałam się do Urzędu przy ul. Libelta, ale stamtąd mnie przegonili, bo tylko telefonicznie można umawiać terminy na dowód. Teraz pomagają przy Peselach Ukraińcom - usłyszałam. W kwietniu nie ma terminów na złożenie wniosków, a wiadomo na dokument czeka się ok. 30 dni. Mam czekać do maja! Po niejednokrotnej konsultacji telefonicznej usłyszałam, że na kwiecień nie ma już terminów i ewentualnie mogę udać się do innej gminy w celu wyrobienia dowodu osobistego. Jestem mieszkańcem Poznania, tutaj całe życie płacę podatki, rozumiem, że trzeba pomagać Ukraińcom, ale co z mieszkańcami Poznania? - dopytuje.
- Kto mi zwróci za koszty przejazdu na złożenie i odbiór dokumentów? Dlaczego JA mam jeździć do innego miasta po dokumenty? To my, mieszkańcy Poznania, już nie mamy ŻADNYCH praw? Co mam zrobić w maju - czerwcu bez dokumentów? Też mam się tłumaczyć Ukrainą? Tak nie może być! - dodaje.
Halina Wojtkowska, zastępca dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych UMP przyznaje, że obecnie są problemy z rejestrowaniem wizyt związanych z dowodami osobistymi. - Ostatnie tygodnie postawiły przed nami zadanie, którego przygotowanie i realizacja wymagało ogromnego wysiłku. Niestety, przyczyniło się to również do przejściowego wydłużenia czasu oczekiwania na rejestrację wizyty - potwierdza. - Przeszkolenie kilkudziesięciu dodatkowych pracowników i zorganizowanie maltańskiej lokalizacji dla nadawania numerów PESEL dla obywateli Ukrainy jest już za nami. Obecnie dokonujemy przeformułowania systemu. Potrzebujemy na to 2 dni, by zaproponować nowe, wcześniejsze od dotychczasowych, terminy wizyt - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze