Zaczyna brakować paliwa na poznańskich stacjach. "Ludzie masowo tankują, w obawie przed wojną"

Panika wśród kierowców jest związana z sytuacją na Ukrainie.
W czwartek od godzin popołudniowych na stacjach benzynowych w całej Polsce, także w Poznaniu ustawiają się kolejki. Kierowcy w obawie przed zamknięciem stacji benzynowych zaczęli tankować do pełna samochody i kanistry. Na niektórych stacjach w Poznaniu paliwo chwilowo już się skończyło, a na innych podnoszone są ceny - na naszych oczach na jednej ze stacji cena za olej napędowy wzrosła z 5,67 zł na 5,89 zł.
Wszystko to przez nieprawdziwą informację rozpowszechnianą w internecie, że wkrótce paliwo ma być zarezerwowane tylko dla wojsk, a część stacji zostanie zamkniętych. Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem wojewody wielkopolskiego Mateuszem Daszkiewiczem, który zdementował te doniesienia - Nie potwierdzam takich informacji.
O tym, że paliwa w Polsce nie zabraknie zapewnił Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen:
Najpopularniejsze komentarze