Kradł paliwo na stacjach benzynowych. W końcu wpadł

W sumie udało mu się ukraść ponad 500 litrów paliwa.
Sprawą zajmowała się kościańska policja. Do funkcjonariuszy dotarło w ostatnim czasie kilka zgłoszeń o kradzieży paliwa ze stacji benzynowych w regionie. Szybko ustalono, że sprawca tankował paliwo do baku auta (były to BMW i renault), a dodatkowo do plastikowych karnistów, które miał w bagażniku i na siedzeniach pojazdu. Zapominał o jednym szczególe - zapłacie.
- Mężczyzna został zatrzymany w trakcie kontroli przez funkcjonariuszy prewencji, a w jego pojeździe ujawniono kanistry z paliwem. Funkcjonariusze doprowadzili 26-letniego mieszkańca powiatu kościańskiego do komendy, gdzie kryminalni przedstawili mu zarzuty kradzieży, do których się przyznał. Na wniosek Prokuratora Sąd Rejonowy w Kościanie zastosował wobec niego areszt na okres 3 miesięcy. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Paulina Piechowiak z kościańskiej policji.
Straty oszacowano na około 3000 złotych. Mężczyzna ukradł 510 litrów paliwa w powiecie kościańskim. Już jednak wiadomo, że kradł paliwo także w innych powiatach. Sprawa ma więc charakter rozwojowy.