Podjechał ciężarówką na ulicę i zostawił na niej drewniane kontenery. Dzięki czujności mieszkańca okolicy, szybko go ukarano

Do zdarzenia doszło na ulicy Ptasiej na Grunwaldzie.
Strażników miejskich poinformowano o zaśmieceniu terenu w rejonie ulicy Ptasiej. - Funkcjonariusze zastali tam sześć drewnianych kontenerów, z czego cztery były puste, jeden wypełniony papierami i kartonami. Do ostatniego pudła nie było dostępu. Aby skrócić czas ustalania do kogo mogłyby należeć porzucone skrzynie, strażnicy postanowili je przeszukać - wyjaśnia straż miejska.
W odpadach znaleziono 3 listy przewozowe z danymi osobowymi, co ułatwiało sprawę. Jeszcze bardziej pomocne były dane od mężczyzny, który podszedł do strażników. - Poinformował ich, że widział jak przed południem stały tutaj dwa pojazdy - tir z naczepą oraz dostawczy fiat, i że spisał numery rejestracyjne pojazdów, które przekazał strażnikom. Praktycznie od razu strażnicy mogli ustalić właściciela pojazdu i wezwać go w celu złożenia wyjaśnień - dodaje.
Właściciel auta przyznał się do wykroczenia. Dostał mandat w wysokości 300 złotych i musiał natychmiast uprzątnąć teren.
Najpopularniejsze komentarze