Zadzwonił po policję a kiedy przyjechali odkręcił gaz i oblał się benzyną
Do zdarzenia doszło w środę w miejscowości Świętno w gminie Wolsztyn.
Jak podaje wolsztyn112.info mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i poinformował policję, że chce odebrać sobie życie. Pracownicy Centrum Powiadomienia Ratunkowego natychmiast zgłosili to do dyżurnego wolsztyńskich policjantów. Mundurowi z wydziału prewencji wyposażeni w kamizelki kuloodporne pojechali do mężczyzny na wskazany adres. Drzwi jego mieszkania nie były zabezpieczone, a kiedy zobaczył policjantów, natychmiast wylał na siebie dużą ilość benzyny i odkręcił gaz.
Mieszkaniec Świętna w ręce trzymał zapalniczkę informując przy tym policjantów, iż nie mają się zbliżać. Mundurowi natychmiast wycofali się na bezpieczną odległość i powiadomili dyżurnego o zaistniałej sytuacji. Na miejsce skierowano kolejny patrol oraz strażaków z Wolsztyna i Świętna - relacjonował wolsztyn112.info
Na miejsce przybyła straż pożarna, która zabezpieczyła teren i przygotowała linię gaśniczą. Policjanci w pewnym momencie podjęli próbę zatrzymania 50-latka. Strażacy podali proszek gaśniczy, który miał za zadanie zniwelować ryzyko zapalenia się ubrania przesiąkniętego benzyną. Jeden z policjantów rzucił się na niedoszłego samobójcę i powalił go.
50-latek został skuty oraz przekazany pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. Został przetransportowany przez ZRM w asyście policji do wolsztyńskiego szpitala, skąd dalej trafił do lecznicy w Kościanie - poinformował na łamach wolsztyn112.info
Najpopularniejsze komentarze