Pod psem załamał się lód. Na pomoc ruszyli strażacy
Strażacy zgłoszenie odebrali w czwartek rano. Zostaliśmy zadysponowani do uwięzionego psa na jeziorze Ślesińskim w okolicy parku miejskiego. Po przybyciu na miejsce stwierdzono że pod psem zarwał się lód i nie może się wydostać. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia wyciągnięciu psa na brzeg przy użyciu sani lodowych. Zwierze zostało przekazane pracownikowi urzędu miasta - relacjonują strażacy z OSP Ślesin. Podziękowania należą się również osobie która prawidłowo zareagowała i powiadomiła służby. Sonia jest cała i zdrowa u swoich właścicieli - dodali w dzisiejszej wiadomości strażacy.
Służby nieustannie przypominają, że lód jest bardzo niebezpieczny, nawet, gdy mamy bardzo niskie temperatury. Tym bardziej warto podkreślić to w okresie, w którym rozpoczynają się ferie zimowe. Ferie zimowe to głównie czas wypoczynku dzieci i młodzieży. Nieprzemyślane, lekkomyślne korzystanie z uroków zimy może zakończyć się tragicznie. Kontrolujmy, gdzie bawią się nasze dzieci. Uczulmy je na niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą zabawa na zamarzniętych rzekach i jeziorach. Sprawdźmy czy w razie potrzeby będą umiały wezwać pomoc. Uczmy przewidywania i unikania sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu - informują policjanci.
Mimo, że przy brzegu lód w wielu miejscach wydaje się gruby, to kilka kroków dalej może być już bardzo cienki i kruchy. Pozornie dobrze wyglądający lód pokrywający akwen wodny, w rzeczywistości może być za słaby, aby utrzymać ciężar ludzkiego ciała - dodają.