Jest akt oskarżenia w sprawie tragicznego pożaru w Nowym Tomyślu. Zginął mężczyzna, który wyskoczył przez okno z budynku
Chodzi o zdarzenie z 15 lutego.
Przed 6.00 rano 15 lutego strażaków poinformowano o pożarze w kamienicy przy ulicy Mickiewicza w Nowym Tomyślu. Kilka osób ratowało się przed ogniem skacząc z okien budynku. Jedna z nich nie przeżyła. Kolejne dwie ucierpiały.
Nowotomyska prokuratura złożyła akt oskarżenia w tej sprawie do sądu. Jedną z mieszkanek obiektu, Violetę K., oskarżono o nieumyślne sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach mające postać pożaru. W akcie oskarżenia można przeczytać, że "na skutek nie zamknięcia drzwiczek popielnika pieca kaflowego dopuściła do wydostania się iskier z pieca, które spowodowały zapłon wyposażenia mieszkania, a w konsekwencji pożar całej kamienicy, w wyniku czego śmierć na skutek skoku z okna poniósł jeden z lokatorów, natomiast dwójka lokatorów doznała obrażeń w postaci oparzeń pierwszego i drugiego stopnia".
Jak wyjaśnia adwokat Mateusz Łątkowski, obrońca oskarżonej, jego klientka Violeta K. nie przyznaje się do zarzucanych jej czynów. Pierwsza rozprawa odbędzie się 24 listopada w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Kobiecie grozi do 8 lat więzienia.