W szafie zamiast ubrań miał uprawę konopi. Wpadł przez awanturę
Do zdarzenia doszło w czwartek w miejscowości Jastrowie na terenie powiatu złotowskiego.
- W godzinach popołudniowych dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury dwóch mężczyzn na jednej z ulic Jastrowia. Gdy mundurowi przybyli na miejsce okazało się, że faktycznie doszło do kłótni pomiędzy dwoma mężczyznami, lecz jeden z nich uciekł przed przyjazdem patrolu - wyjaśnia Damian Pachuc z policji w Złotowie.
- Drugi z uczestników awantury, pozostał na miejscu i zrelacjonował policjantom przebieg zajścia. Okazało się, że Jastrowianin, który uciekł, wcześniej uszkodził jeden z pojazdów zaparkowanych na ulicy. Przeprowadzający interwencję funkcjonariusze udali się do domu mężczyzny, który miał dokonać uszkodzenia, by wyjaśnić wszystkie okoliczności - dodaje.
- Gdy drzwi do mieszkania otworzył sprawca zajścia, na widok mundurowych, zaczął zachowywać się nerwowo. Nie tylko to zachowanie, lecz także nietypowy zapach wydobywający się z jednego z pomieszczeń, wzbudził szczególną uwagę interweniujących policjantów. Po wejściu do mieszkania policjanci, w jednym z pokoi zauważyli, że w szafie na ubrania zapalone jest światło.
W szafie, zamiast ubrań, znajdowało się 8 doniczek z krzakami konopi. Wnętrze oklejono folią, a rośliny dogrzewano lampami. 39-latka zatrzymano. Grozi mu do 3 lat więzienia.