Reklama
Reklama

Zatrzymano sprawców pobicia czarnoskórego piłkarza. On sam może odpowiadać za uszkodzenie ciała

Do zdarzenia doszło w tym rejonie | fot. Google Street View
Do zdarzenia doszło w tym rejonie | fot. Google Street View

O pobiciu zawodnika Korony Piaski pisaliśmy 6 września.

20-latek miał zostać brutalnie pobity na ulicy Paderewskiego, w rejonie klubu Pacha. Z jego relacji wynikało, że był to atak na tle rasistowskim. O sprawie poinformowano policjantów, którzy pilnie zajęli się zgłoszeniem.

- Policjanci mieli tylko szczątkowe informacje na temat samego zdarzenia i wyglądu sprawców. Z informacji przekazanych w trakcie rozmowy z pokrzywdzonym wynikało, że było ich co najmniej sześciu - tłumaczy Marta Mróz z poznańskiej policji. - Śledczy kilka dni zbierali dowody w tej sprawie. Pracowali w terenie, szukali świadków, próbowali ustalić osoby mogące mieć istotne informacje dla śledztwa. Po przeanalizowaniu zabezpieczonego materiału nastąpił przełom w śledztwie - dodaje.

Ostatecznie policjantom udało się ustalić przebiega zdarzenia i tożsamość napastników. Było ich trzech. Motyw rasistowski dotąd nie został potwierdzony. - Cała trójka została zatrzymana przez kryminalnych z poznańskiej starówki w ubiegły czwartek. Wszyscy to mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego w wieku 20 i 21 lat. Mężczyźni usłyszeli prokuratorskie zarzuty pobicia i uszkodzenia ciała, a decyzją prokuratora otrzymali środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.

Ale to nie koniec. Policjanci dotarli do nagrania z kamery monitoringu, z którego wynika, że przebieg całego zdarzenia był inny niż opisywał to czarnoskóry piłkarz. Prokuratura zdecydowała o przeanalizowaniu zachowania mężczyzny w odrębnym postępowaniu, które dotyczy uszkodzenia ciała. - Teraz śledczy zajmą się wyjaśnieniem jego udziału i roli w tym zajściu - kończy Marta Mróz.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
4℃
Poziom opadów:
4.8 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
9.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro