Naramowicka: kierowcy stoją w korkach przez ruch wahadłowy. Sami generują utrudnienia
Skarżą się na organizację ruchu w tym miejscu.
Na początku sierpnia na ulicy Naramowickiej, w rejonie skrzyżowania z ulicą tzw. Nową Stoińskiego, wprowadzono ruch wahadłowy. Kierowcy dziś skarżą się, że przejazd w tym rejonie jest bardzo trudny.
- Ruch wahadłowy na Naramowicach jest jest tak świetnie zorganizowany, że cały czas jedzie tylko jedna strona, a reszta od pół godziny stoi. W momencie kiedy jednym zapala się zielone, drudzy stoją aż do swoich świateł i tak w kółko - napisał do nas Jakub.
Nadzór Ruchu MPK wskazuje, że problem powodują... sami kierowcy. - Mimo zapalonego czerwonego światła, wciąż przejeżdżają i tym samym blokują kierowcom z przeciwnego kierunku możliwość pokonania trasy na ich zielonym świetle - mówi pracownik Nadzoru Ruchu MPK. Potwierdza to także nasz Czytelnik. - Teraz stoję znacznie bliżej i widzę, że mimo tego iż kierowcy widzą korek i zielone światło, na siłę się pchają, a w momencie, gdy z jednej strony znika czerwone, to druga jedzie czym prędzej - dodaje Jakub.
Apelujemy do kierowców o wzajemny szacunek. Sygnalizacja stoi tam po coś.
Najpopularniejsze komentarze