Kościół z Rawicza jednak nie za głośny. Sąd odmówił wszczęcia postępowania, ksiądz dziękuje za modlitwę
O sprawie rawickiej fary pisaliśmy już na naszym portalu.
Na początku roku pisaliśmy, że proboszcza parafii pw. Chrystusa Króla i Zwiastowania NMP w Rawiczu podejrzewa się o zakłócanie spokoju (art. 51 KW). Duchowny usłyszał wówczas zarzut i sprawa miała mieć finał w sądzie. Z ustaleń policji wynikało, że ksiądz zakłócał spokój mieszkańców pomiędzy marcem i wrześniem 2020 poprzez emitowanie z zewnętrznych głośników na kościele m.in. religijnych pieśni.
Jak podawaliśmy w ubiegłym miesiącu, ta sprawa jeszcze się nie zakończyła, a już pojawiła się kolejna. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w lipcu przeprowadził kontrolę nagłośnienia zewnętrznego kościoła. Okazało się, że poziom emitowanego przez głośniki dźwięku nie przekracza wyznaczonych norm, ale i tak nałożono na parafię 400 zł mandatu, bo nie powinna w ogóle używać zewnętrznego nagłośnienia. Ksiądz mandatu nie przyjął - sprawa miała więc mieć swój finał w sądzie.
Jak podaje elka.pl, ostatecznie ksiądz proboszcz i parafia nie zostaną ukarani. W dwóch sprawach sąd odmówił wszczęcia postępowania. Uznano, że proboszcz nie naruszył przepisów i nie popełnił wykroczenia. Ksiądz Wojciech Prostak, proboszcz parafii, zabrał głos w sprawie. - Wszystkim dziękujemy za modlitwę w intencji szczęśliwego rozwiązania spraw sądowych. Niech wszystkim nam w naszej parafii zależy na życiu we wzajemnym szacunku i zgodzie - napisał na Facebooku.
Najpopularniejsze komentarze