Reklama
Reklama

"Pomysłowy" złodziej paliwa ugrzązł w błocie w obciążonym aucie. Okradanym powiedział, że przyjechał na ryby

Zdjęcie ilustracyjne | fot. habelfrank / pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. habelfrank / pixabay.com

Mężczyzna ukradł ponad 1000 litrów paliwa ze żwirowni na terenie poznańskiego Nowego Miasta.

8 lipca rano na terenie żwirowni pojawił się mężczyzna, który w niej nie pracuje. Zaparkował samochód, a następnie zabrał się za... kradzież paliwa z maszyn budowlanych. Aby tego dokonać, uszkodził przewody paliwowe i zbiorniki. Złodziej następnie wypełnił kilkanaście kanistrów kradzionym paliwem i zapakował je do swojego auta. Nie przewidział jednak, że pojazd będzie za ciężki, by wydostać się z błotnistego terenu. - Nie mógł ruszyć z miejsca. W związku z tym przeniósł skradziony łup do innego pojazdu i odjechał - wyjaśnia Marta Mróz z poznańskiej policji.

46-latek wrócił na miejsce po kilku godzinach. Chciał zabrać swój samochód. Liczył na to, że wejdzie na teren żwirowni niezauważony i odjedzie autem bez obciążenia. - Został jednak zauważony przez pracowników firmy. Początkowo próbował prosić mężczyzn o pomoc w wyciągnięciu auta tłumacząc, że przyjechał łowić ryby - dodaje. Pracownicy wiedzieli jednak o kradzieżach paliwa na terenie żwirowni. Zawiadomili więc policję.

- Funkcjonariusze potwierdzili, że 46-latek miał związek z tą sprawą oraz trzema innymi kradzieżami, które miały miejsce w tym rejonie. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu czterech zarzutów za kradzieże i uszkodzenie przewodów paliwowych. Za te czyny zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 10 lat więzienia - kończy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Burze możliwe jednak do wieczora!
10℃
2℃
Poziom opadów:
1.2 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
5.25 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro