Poznań bez Alei Praw Kobiet. Na razie
Radni dyskutowali o propozycji nazwy w trakcie sesji.
Już w ubiegłym tygodniu pisaliśmy o propozycji czterech poznańskich radnych, które chcą, by ulicę "Nową Naramowicką" nazwać Aleją Praw Kobiet. Jeszcze przed dyskusją na sesji Rady Miasta pojawiły się głosy sprzeciwu. Między innymi Stowarzyszenie Zwykłych Ludzi w Poznaniu nie zgadza się na propozycje radnych. Zdaniem stowarzyszenia nazwa Aleja Praw Kobiet "jest zaczepką polityczną mającą na celu fikcyjne różnicowanie płci nie mającą nic wspólnego z istotą nazewnictwa ulic poza szerzeniem defetyzmu społecznego".
Negatywne zdanie na temat propozycji ma także Rada Osiedla Naramowice, która postuluje przeprowadzenie konsultacji społecznych.
W trakcie sesji radny PiS Mateusz Rozmiarek zawnioskował o przełożenie dyskusji na temat nazwy ulicy na wrzesień. Jego wniosek został przyjęty m.in. dzięki radnym Koalicji Obywatelskiej. Trzech radnych KO nie brało udziału w głosowaniu, jeden wstrzymał się od głosu, a dwie radne poparły pomysł radnego PiS. Jedną z nich jest Marta Mazurek, która jest jedną z pomysłodawczyń nazwy Aleja Praw Kobiet. Radna twierdzi, że pomyliła się wybierając "za" w trakcie głosowania.
Do dyskusji radni wrócą więc we wrześniu.
Najpopularniejsze komentarze