Reklama

Samolot do Odessy w sobotę odleciał bez 30 pasażerów. Znamy więcej szczegółów

fot. WTK, archiwum
fot. WTK, archiwum

O nietypowej sytuacji na poznańskim lotnisku poinformował nas w sobotę rano Czytelnik, który przekazał, że część pasażerów nie została wpuszczona na pokład, a pilot miał się wobec nich zachować niestosownie. Chodzi o lot FR6705 - ponad 30 osób nie zostało wpuszczonych na pokład, pilot mówił że jest królem samolotu i krzyczał won do pasażerów którzy przeszli odprawę. Lot został opóźniony o godzinę. Wszyscy na lotnisku odmawiają udzielenia informacji dlaczego pasażerowie nie wylecieli - napisał.

Natychmiast zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do przedstawicieli Ławicy. Błażej Patryn, rzecznik poznańskiego lotniska przyznał, że doszło "do pewnych utrudnień operacyjnych w momencie odprawy" i dodał, że sytuacja będzie dokładnie wyjaśniona.

Jak dziś przyznaje faktycznie do Odessy nie wyleciało około 30 pasażerów. Bardzo dokładnie przejrzeliśmy system monitoringu. Okazało się, że osoby te po kontroli bezpośredniej zbyt późno udały się do miejsca kontroli paszportowej i sanitarnej, którą trzeba przejść udając się do krajów poza strefą Schengen - mówi rzecznik - i dodaje, że na monitorach były wyświetlane komunikaty o tym informujące. Finalnie samolot odleciał bez spóźnionych pasażerów.

Odnosi się też do doniesień o zachowaniu pilota. Nie jest to w naszej kompetencji, by oceniać zachowanie załogi samolotu. To kompetencje linii lotniczych w tym wypadku Ryanaira. Mogę jedynie dodać, że tego typu zdarzenie jest bardzo mało prawdopodobne, ponieważ nie ma takiej możliwości logistycznej, by pilot znajdujący się w kokpicie mógł bezpośrednio spotkać się z pasażerami, ale wyjaśnieniem sprawy zajmują się już linie lotnicze - dodaje Patryn.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
8℃
Poziom opadów:
0.2 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
4.18 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro